Rząd finalizuje prace nad definicją budownictwa społecznego, dzięki której nabywający nowe mieszkania będą dalej mogli płacić niższy, 7-proc. VAT. Ale im bliżej końca negocjacji między Ministerstwem Budownictwa a Ministerstwem Finansów, tym większy niepokój na rynku materiałów budowlanych. Nie jest bowiem jasne, jak fiskus potraktuje remonty.
Preferencje wygasają
Dla inwestujących ma to kluczowe znaczenie. Od maja 2004 r. VAT na materiały budowlane wynosi bowiem 22 proc. Remontujący mogli jednak płacić mniej. Wystarczy, że zatrudnili ekipę remontową (wówczas koszt cegieł, farb szedł w koszt usługi, opodatkowanej 7-proc. stawką). Była też druga możliwość - fiskus zwracał część podatku po okazaniu faktur. Z końcem 2007 r. możliwość taka jednak zniknie.
Środowy "Dziennik" doniósł, że resorty porozumiały się w tej sprawie. Powstać ma szczegółowa lista remontów opodatkowanych 7-proc. taksą. W przypadku pozostałych remontujący zapłacą 22 proc.
Będzie załącznik do ustawy