Elektromontaż-Export ma nowego prokurenta

Janusz Gryziecki będzie reprezentował spółkę. Firma przedstawi niebawem program naprawczy

Aktualizacja: 22.02.2017 22:03 Publikacja: 23.03.2007 06:29

Elektromontaż-Export, w którym od dłuższego czasu trwa konflikt pomiędzy akcjonariuszami, ma nowego prokurenta. Informacja jest ważna ze względu na bardzo trudną sytuację kadrową spółki. Przypomnijmy, że w zarządzie warszawskiej firmy zasiada jednoosobowo, odwołany przez nową radę nadzorczą, prezes Zdzisław Kondrat. RN, zdominowana przez inwestorów skupionych wokół Porozumienia Akcjonariuszy (ma ponad 15 proc. akcji), odwołując Z. Kondrata i powołując na prezesa Rafała Zagórnego, nie działała w pełnym składzie. Z zasiadania w niej zrezygnował Jacek Ładny (członek wybrany przez grupę związaną ze Z. Kondratem). W firmie działa zatem niekompletna rada i dwóch prezesów, którzy wzajemnie się nie uznają.

Prokurent już działa

Decyzją Zdzisława Kondrata spółka zatrudniła w roli prokurenta Janusza Gryzieckiego. Tym samym w firmie pojawiła się osoba, która może reprezentować interesy spółki. - Wybór nie był z nami uzgodniony. Nie zdziwię się, jeśli pan Gryziecki, ze względu na doświadczenie w sprawowaniu funkcji nadzorczych, będzie miał dużo do powiedzenia w firmie. Może przejąć nadzór nad spółką - mówi Tomasz Fatyga, przedstawiciel Porozumienia Akcjonariuszy.

- Jesteśmy spółką publiczną, która musi mieć działającą radę. Nie ma sensu mieszać obu tych spraw. Janusz Gryziecki został zatrudniony w konkretnym celu. Nowy prokurent zajmie się wynegocjowaniem umowy i warunków spłaty zobowiązań wobec Agencji Rozwoju Przemysłu i ZUS-u - mówi Z. Kondrat.

Zwołali konferencję

Wczoraj po południu Z. Kondrat zorganizował konferencję prasową. Szef firmy przedstawił wykładnię prawną potwierdzającą nieważność uchwał rady nadzorczej (RN chciała go odwołać, ale nie działała w pełnym składzie). - Fakt, że członkowie rady nie złożyli wniosku do KRS (Krajowy Rejestr Sądowy) o zmianę prezesa, jest tego najlepszym dowodem - podkreśla Zdzisław Kondrat. Jego zdaniem spółka w ciągu najbliższych 2-3 tygodni przedstawi program naprawczy. - Chcemy przedstawić efekty rozmów z potencjalnymi inwestorami i wierzycielami, w tym z bankiem Pekao - dodaje prezes.

Z. Kondrat potwierdził możliwość przeprowadzenia emisji akcji w ramach restrukturyzacji. Zarząd analizuje też stare umowy pod względem nieprawidłowości. - Niebawem pokażemy efekt tych prac - kończy prezes.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego