Bardzo dobry nastrój zapanował na wszystkich giełdach świata po środowym posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Na niektórych spośród największych główne indeksy rosły nawet o więcej niż 2 proc., a to przecież nie zdarza się często. Amerykański bank centralny we wtorkowy wieczór stóp nie zmienił, ale zmienił nastawienie - już nie jest skłonny podnosić stóp procentowych, a jeśli będzie trzeba, może je nawet obniżyć. Rynek tylko na to czeka. Niższe stopy to więcej kapitału, za który można kupować akcje, a także ulga dla wielu spółek. Jako pierwsi do zakupów rzucili się inwestorzy w Azji, naśladując swoich amerykańskich kolegów, którzy po komunikacie Fedu wywindowali główne indeksy na koniec wtorkowej sesji wyraźnie o ponad 1 proc. Nikkei 225 zyskał wczoraj 1,5 proc. W Europie było jeszcze lepiej: w trakcie dnia niemiecki DAX szedł w górę nawet o ? proc., niewiele mniej zyskiwał rynek w Paryżu i Madrycie. Mocno rosły indeksy na młodych giełdach naszego regionu. Na wzrost cen akcji na świecie, poza Fedem, miały też wpływ rosnące ceny surowców. Koszt baryłki ropy naftowej znów przekroczył poziom 61 USD. Poza spółkami surowcowymi, inwestorzy kupowali papiery towarzystw ubezpieczeniowych AXA i Allianz, o których pochlebnie wyrazili się analitycy banku Merrill Lynch. Na jedną z gwiazd sesji wyrósł budowlany koncern Eiffage z Francji. Jego akcje drożały nawet o 17 proc. na fali spekulacji, że firma trafi pod skrzydła Sacyr Vallehermoso, piątego co do wielkości gracza w branży budowlanej w Hiszpanii.

Zapowiedź przejęcia wywindowała też o ponad 4 proc. kurs Valeo, potentata w produkcji części do samochodów. Tyle samo zyskał UniCredit. Włoski bank zbiera owoce przejęcia HVB i umocnienia pozycji w naszym regionie - w ostatnim kwartale ponad trzykrotnie zwiększył zyski. Na giełdach w Stanach inwestorzy postanowili chwilę odetchnąć. Na otwarciu sesji indeksy wzrosły

tylko nieznacznie. Z powodu wyższych cen ropy drożały papiery

koncernów naftowych, w tym ExxonMobil, Chevron i ConocoPhilips. Słabiej radził sobie segment nowych technologii.