Wskaźnik zaufania niemieckich przedsiębiorców okazał się w marcu niespodziewanie wyższy niż w poprzednim miesiącu. Jest to oznaką, że największa europejska gospodarka poradziła sobie z podniesiem stawek VAT i równie dobrze może znieść spowolnienie w USA.
Monachijski instytut Ifo poinformował wczoraj, że jego indeks nastrojów, obliczany na podstawie odpowiedzi na ankietę nadesłanych przez 7 tys. szefów spółek, wzrósł do 107,7 pkt, ze 107 pkt w lutym. Ekonomiści spodziewali się spadku tego wskaźnika do 106,5. W grudniu indeks Ifo osiągnął 108,7 pkt, co było jego najwyższą wartością od 1991 r., kiedy zaczęto go obliczać dla zjednoczonych Niemiec.
Większe zatrudnienie
i inwestycje
Tamtejsza gospodarka może w tym roku przyspieszyć, bo spółki zwiększają zatrudnienie i inwestycje, co pomaga zrównoważyć skutki podniesienia w styczniu stawek VAT o 3 pkt proc., z 16 do 19 proc. Instytut analityczny z Kilonii IfW w prognozie opublikowanej 12 marca przewiduje, że niemiecki PKB w tym roku wzrośnie o 2,8 proc. Jeśli ta prognoza się sprawdzi, będzie to najszybsze tempo od 2000 r.