Ustabilizowanie inflacji w pobliżu celu 2,5 proc. może wymagać zacieśnienia polityki pieniężnej w najbliższym czasie - to najważniejsze zdanie z komunikatu po marcowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.
Najlepszy będzie kwiecień
Sławomir Skrzypek, prezes Narodowego Banku Polskiego, podkreślał, że nie chce mówić o decyzjach RPP, gdy nie zostały one jeszcze podjęte. Jednak ekonomiści zinterpretowali oświadczenie Rady jako zapowiedź podwyżki stóp procentowych na kwietniowym posiedzeniu RPP. - Prawdopodobieństwo, że w kwietniu dojdzie do podwyżki, jest bardzo duże - stwierdził Mateusz Szczurek, główny ekonomista ING Banku Śląskiego.
Analitycy zwracają uwagę, że w kwietniu RPP będzie "uzbrojona" w nową projekcję, z której będzie wynikało, że jeśli rada nie podniesie stóp, to w perspektywie kilku kwartałów inflacja może przekroczyć nie tylko poziom celu, ale również górną "granicę tolerancji" - 3,5 proc.
Niższa ścieżka