"Negocjacje prowadziliśmy od grudnia ubiegłego roku, dokonaliśmy due diligence, podpisaliśmy też list intencyjny w sprawie przejęcia. Jednak cena, której żądali Amerykanie była zbyt wysoka, stąd decyzja o rezygnacji z tej transakcji"- powiedział Wojciech Wyszogrodzki, dyrektor generalny HTL-Strefa.
"Oprócz gotówki, amerykańska spółka chciała od nas także pakiet akcji - naszym zdaniem relatywnie zbyt duży - do efektów synergii, które moglibyśmy uzyskać przejmując ją" - dodał.
Wyszogrodzki powiedział, że HTL-Strefa nadal jest zainteresowana przejęciami firm i fuzjami zarówno na rynku amerykańskim, jak i w Europie. W grę wchodzi przejęcie innego przedsiębiorstwa, jego aktywów, czy know-how z różnych pokrewnych branż.
"Nie zrezygnowaliśmy z inwestycji w USA, czy Europie ale to musi mieć sens ekonomiczny. Już w drugim kwartale rozpoczniemy rozmowy z innymi spółkami poprzez naszych emisariuszy. Myślę, że jeszcze w tym roku uda nam się podpisać umowę przejęcia" - powiedział Wyszogrodzki.
Dodał, że rezygnacja z przejęcia spółki w Stanach nie przekreśla planów HTL-Strefa związanych z wejściem na giełdę Nasdaq. Nadal także aktualne są cele rynkowe spółki na ten rok.