Bakalland będzie rósł kupując konkurentów

Dystrybutor bakalii zapowiada, że do końca roku kupi co najmniej jedną spółkę. W grę wchodzą również przejęcia firm zagranicznych. Na celowniku jest m.in. spółka z 80 mln zł rocznej sprzedaży

Aktualizacja: 22.02.2017 21:52 Publikacja: 30.03.2007 08:18

Największy detaliczny dystrybutor bakalii w Polsce przekroczy zapowiadane na rok obrotowy 2006/2007 r. (trwa w Bakallandzie od lipca do czerwca) prognozy finansowe. Wynik netto grupy ma wynieść nie 7,65, lecz 8,1 mln zł. Sprzedaż zwiększy się do 161 mln zł (wcześniej zarząd informował o 159,5 mln zł).

- Na podwyższenie prognoz wpływ miały wyniki przejętych spółek - mówi Marian Owerko, prezes Bakallandu. Giełdowa spółka przejęła w bieżącym roku obrotowym cztery firmy: Hordgala, Solgera, Mogo i Polgrunt. Nowe prognozy nie uwzględniają jeszcze wyników trzech ostatnich spółek.

Według analiz zarządu, efekty synergii mają pozwolić na wypracowanie ok. 2 mln zł dodatkowego zysku netto w ciągu pierwszego pełnego roku od przejęcia. - Część tych efektów będzie widoczna już w skonsolidowanym wyniku Bakallandu na koniec czerwca - zapowiada prezes.

Firma stawia na przejęcia

- Tydzień bez rozmowy o przejęciach jest tygodniem straconym - mówi M. Owerko. W 2007 roku spółka planuje kupić co najmniej jedną firmę z segmentu zdrowej żywności. Zapowiada też przejęcia w Europie Wschodniej. - O pierwszej transakcji na rynku krajowym poinformujemy jeszcze w tym półroczu. Wkrótce podpiszemy list intencyjny - mówi prezes. Potencjalni kandydaci do przejęcia mają roczne przychody od 10 do 80 mln zł. Prezes informuje, że obroty zagranicznego pretendenta oscylują w górnej granicy widełek.

Transakcje częściowo finansowane będą pieniędzmi pochodzącymi z grudniowej oferty publicznej. Zarząd nie wyklucza wspomagania się kredytem oraz kolejnej emisji akcji. Bakalland od inwestorów giełdowych pozyskał 17 mln zł. Dotychczas wykorzystał ok. 11 mln zł.

Zarząd informuje, że planowane przejęcia pozwolą firmie w ciągu dwóch-trzech lat osiągnąć 250-300 mln zł przychodów. Celem spółki jest zdobycie 30-35 proc. udziału w polskim detalicznym rynku bakalii. Obecnie kontroluje 24,6 proc.

Już kupili "Polski Błonnik"

Handlowo-marketingowa spółka Bakallandu - Mogo - kupiła w lutym prawa do znaku graficznego i marki "Polski Błonnik" oraz prawa do korzystania z domeny internetowej. Mogo zajmie się też dystrybucją błonnika pochodzenia roślinnego. Wartość transakcji to 480 tys. zł. Mogo zapłaciło 70 proc. tej kwoty. Pozostałą część ureguluje pod warunkiem zrealizowania zadeklarowanego w umowie wyniku netto w 2007 r. Ma wynieść 96 tys. zł.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy