Wezwanie na akcje Mispolu dopiero za kilka tygodni

Trwają prace nad umową inwestycyjną pomiędzy litewską NDX Energiją a grupą akcjonariuszy Mispolu, kontrolujących 38 proc. kapitału. Potem będzie wezwanie do sprzedaży akcji. Ale po jakiej cenie?

Aktualizacja: 27.02.2017 04:38 Publikacja: 18.01.2011 05:18

Wezwanie na akcje Mispolu dopiero za kilka tygodni

Foto: Archiwum

[[email protected]][email protected][/mail]

Ważą się losy struktury właścicielskiej Mispolu. Jak wynika z naszych informacji, za kilka tygodni powinno dojść do podpisania umowy sprzedaży udziałów przez tzw. grupę białostocką litewskiemu funduszowi NDX Energiji.

Teraz ma on niespełna 15 proc. kapitału. W wyniku umowy dokupi akcje, stanowiące ok. 38 proc. udziałów. Zgodnie z ustawą o ofercie będzie musiał ogłosić wezwanie do 66 proc. – czyli na brakujące ok. 13 proc. walorów.

[srodtytul]Ile za papier w wezwaniu?[/srodtytul]

Cena w wezwaniu nie może być niższa od średniego kursu giełdowego z 6 miesięcy (teraz ok. 6,73 zł). Nie może być też niższa od najwyższej ceny, jaką za akcje wzywający zapłacił w okresie ostatnich 12 miesięcy. W pierwszym wezwaniu (do 33 proc. w listopadzie 2010 r.) NDX Energija oferowała 7,2 zł za akcję Mispolu. Z kolei w liście intencyjnym, podpisanym przez Litwinów i tzw. grupę białostocką na początku stycznia, pojawiła się cena 8,8 zł. Jeśli ostateczna umowa zostanie zawarta rzeczywiście po takiej cenie, będzie to minimum, jakie Litwini powinni zaoferować w wezwaniu. To o ok. 17 proc. powyżej aktualnego kursu giełdowego.

Jednak podobno rozważaną opcją jest tzw. pośrednie przejęcie. Daje ono możliwość zróżnicowania ceny. Wtedy ta w wezwaniu mogłaby być niższa od ceny zaoferowanej białostockiej grupie inwestorów.

Jednak taka transakcja budzi spore kontrowersje. – Generalnie transakcje z wykorzystaniem wehikułów są zgodne z przepisami. Co nie znaczy, że przepisy są dobre – podkreśla Łukasz Dajnowicz z urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. Dodaje, że ponad pięć lat funkcjonowania aktualnego prawa o wezwaniach pokazało ich słabe strony. – Dlatego KNF przekazała propozycje ulepszenia przepisów. Tak, żeby skuteczniej chroniły one drobnych inwestorów – mówi.

[srodtytul]Jutkiewicz i Bakalland chcą więcej[/srodtytul]

Umowa Litwinów z grupą białostocką pokrzyżowała plany Markowi Jutkiewiczowi, który również zamierzał przejąć kontrolę nad Mispolem. Teraz ma niespełna 13 proc. akcji. Bierze pod uwagę sprzedaż pakietu w wezwaniu, ale podkreśla, że jest to kwestia ceny. Jego zdaniem 8,8 zł to stanowczo za mało. Twierdzi, że cena nie oddaje w pełni wartości akcji spółki.

W jej akcjonariacie obecna jest też inna giełdowa firma – Bakalland. Jej prezes Marian Owerko również nie chce przesądzać, co spółka zrobi z 4-proc. pakietem. – Uważam, że akcje Mispolu są warte dużo więcej niż 8,8 zł. Na razie nie wiemy, jaką decyzję podejmiemy, jeśli dojdzie do wezwania – mówi.

[srodtytul]PMB – nie, Makarony – tak?[/srodtytul]

Mispol zamierzał się połączyć z mięsną firmą PMB i giełdowymi Makaronami Polskimi. Litewski fundusz, który chce przejąć spółkę, sprzeciwia się jednak tej pierwszej transakcji. Z kolei Makarony Polskie chętnie widziałby w grupie Mispolu. Jest zatem prawdopodobne, że do fuzji giełdowych firm jednak dojdzie.

[ramka]135 mln zł – na tyle rynek wycenia obecnie spółkę Mispol. Największym pakietem akcji, o aktualnej wartości sięgającej 20 mln zł, dysponuje NDX Energija[/ramka]

[ramka]

[b]Karma dla zwierząt priorytetem[/b]

W ubiegłym roku Mispol opublikował nową strategię. Jak wynika z naszych informacji, Litwini nie będą dążyli do jej modyfikacji. Spółka chce się skupić przede wszystkim na produkcji karmy dla zwierząt. Jej sprzedaż narastająco w ciągu III kwartałów 2010 r. odpowiadała już za 41 proc. przychodów grupy. Wybór ten nie powinien dziwić w świetle prognoz Euromonitora. Zakładają one, że w 2011 r. wartość rynku karmy dla zwierząt wzrośnie w Polsce do 439 mln euro z 405 mln euro w 2009 r. W 2013 r. ma przekroczyć 478 mln euro. Jednak wciąż daleko nam do Francji i Niemiec. W tym pierwszym kraju w tym roku rynek osiągnie wartość ponad 2,4 mld euro, a w Niemczech ponad 2 mld euro. Wyprzedzamy za to Czechy i Węgry. Od lat niekwestionowanym liderem w naszym kraju jest Mars. Kontroluje 48?proc. udziałów. O rynek, oprócz Mispolu, walczą także m.in. Nestle i Pamapol.[/ramka]

Handel i konsumpcja
Szaleństwo na akcjach CCC. Zyski wyższe od oczekiwań
Handel i konsumpcja
Dino Polska z niższymi marżami w I kwartale
Handel i konsumpcja
Palikot chce odsprzedać akcje Okovity
Handel i konsumpcja
Action po konferencji: o skupie akcji, wynikach i obecności na giełdzie
Handel i konsumpcja
Zalando z mniejszą stratą, ale przychody w dół
Handel i konsumpcja
Allegro wróciło do łask inwestorów. Na jak długo?