Oponeo.pl, specjalizujące się w handlu oponami i felgami za pośrednictwem internetu, zamierza zadebiutować na giełdzie do końca czerwca. - Chcemy pozyskać z rynku kilkanaście milionów złotych. Pieniądze wydamy na dalszy rozwój portalu. Interesuje nas zwłaszcza zwiększenie liczby klientów i inwestycje, podnoszące atrakcyjność naszego serwisu. Wzmocnimy też kapitał obrotowy - mówi Dariusz Topolewski, prezes Oponeo.pl.
Sprzedawca opon złożył w środę prospekt emisyjny w Komisji Nadzoru Finansowego. Bydgoskiej spółce w ofercie publicznej pomoże BDM PKO BP. - Zamierzamy sprzedać tylko nowe akcje. Ich udział w podwyższonym kapitale wyniesie około 30 procent - dodaje D. Topolewski.
Największymi akcjonariuszami spółki po ofercie pozostaną dotychczasowi udziałowcy. Obecnie firma należy do sześciu osób, z czego największe pakiety są w posiadaniu prezesa Dariusza Topolewskiego (39,3 proc.) i przewodniczącego rady nadzorczej Ryszarda Zawieruszyńskiego (38,8 proc.). - Nie planujemy sprzedawać swoich akcji w ciągu 12 miesięcy od daty naszego debiutu. Nie wykluczam też, że członkowie zarządu będą uczestniczyć w ofercie publicznej - informuje szef bydgoskiej spółki.
Wartość wtórnego rynku sprzedaży opon w Polsce wynosi ponad 2 mld zł rocznie. Branża ta rośnie z roku na rok w tempie 7-8 procent. - Liczymy, że spółka odnotuje jeszcze szybszy wzrost. Zdaniem specjalistów, wartość handlu w sieci wzrośnie do 2010 roku o 300 procent - podkreśla D. Topolewski. Oponeo.pl szacuje swój udział w rynku internetowej sprzedaży opon na około 65 proc. (w całym rynku ma ponad 1 proc.).
W ubiegłym roku spółka sprzedała około 160 tys. opon. Dominujący udział miała kategoria premium (42 proc.). Segment średni zapewnił 36 proc. przychodów, a kategoria najtańszych opon - 22 proc.