Nerwowo na rynku złota

Aktualizacja: 23.02.2017 02:26 Publikacja: 30.03.2007 09:42

Korzystne dane o amerykańskiej gospodarce wpłynęły wczoraj na umocnienie dolara, a to z kolei przyniosło pierwszy w tym tygodniu spadek cen złota. Rynek jednak prędko może wrócić do wzrostów

ze względu na utrzymujące się duże napięcie między Iranem i Wielką Brytanią.

Wczoraj amerykański rząd przedstawił ostateczne szacunki wzrostu gospodarczego w IV kwartale. Okazały się lepsze od podawanych pierwotnie.

Dane wskazujące na przyspieszenie w największej gospodarce świata umocniły dolara, a notowane w tej walucie złoto straciło ok. 0,9 proc. wartości.

Za uncję z dostawą w czerwcu płacono w Nowym Jorku po 666,8 USD. Dzień wcześniej ceny osiągnęły poziom najwyższy od trzech tygodni.

Złoto drożało przez ostatnie dni z powodu zagrożenia eskalacją konfliktu między Londynem a Teheranem w wyniku pojmania przez Iran 15 brytyjskich marynarzy, którzy patrolowali Zatokę Perską. Brytyjczycy wciąż czekają na ich uwolnienie i traktują sprawę bardzo poważnie. Z tych samych przyczyn bardzo drożeje ropa naftowa, bo Iran jest czwartym

co do wielkości jej producentem i ma kontrolę nad cieśniną Ormuz, strategiczną z punktu widzenia transportu surowca eksportowanego ze wszystkich państw Bliskiego Wschodu. Wczoraj cena baryłki ropy

przekroczyła w Londynie 67 USD.

Inwestorzy chcący ochronić się przed przyspieszeniem inflacji, którą może wywołać wzrost cen ropy, inwestują głównie w złoto, co także winduje jego notowania.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego