Rada Ministrów zatwierdzi założenia do projektu nowelizacji ustawy o VAT, wprowadzającej definicję budownictwa społecznego. Chodzi o określenie, na które usługi dalej będzie obowiązywać obniżona 7-proc. stawka, chociaż okres preferencji podatkowych w tej branży powinien się skończyć w 2008 r. Wtedy wygasa okres przejściowy, wynegocjowany przez polski rząd w Brukseli przed akcesją. KE zezwoliła nam jednak w 2006 r. na odstępstwa z uwagi na "ważny interes społeczny". Teraz rząd ma zamiar wykorzystać tę możliwość.
Rosnące zniecierpliwienie
Rządowe dyskusje w tej sprawie trwają już ponad rok. Na końcowy rezultat czeka cała branża budowlana. Poziom podatku bezpośrednio wpływa bowiem na poziom cen materiałów i popyt na większość usług. Coraz większe zniecierpliwienie okazują także osoby planujące zakup lub remont własnego "M". Boją się, że na odłożeniu decyzji do 2008 r. stracą, bo wzrośnie taksa.
Tylko nieruchomość wspólna
W ubiegłym tygodniu przedstawiciele resortów finansów i budownictwa porozumieli się w końcu w sprawie definicji budownictwa społecznego. Ostatecznie niższy VAT przysługiwać będzie kupującym gotowe mieszkania o powierzchni do 120 mkw. i domy do 200 mkw. Preferencyjna, 7-proc. stawka stosowana będzie też przy remontach tzw. nieruchomości wspólnej kamienic i bloków. W ten sposób rząd chce promować takie inwestycje, jak izolacje ścian, odnowy klatek, wind czy instalacji. Nie ma mowy o kontynuacji niskiego VAT w przypadku remontów wewnątrz samych mieszkań.