Marzec był najlepszym od ponad pół roku miesiącem dla otwartych funduszy emerytalnych. Zarządzający zarobili dla swoich klientów średnio 3,87 proc. Stopa zwrotu w przypadku czterech OFE przekroczyła 4 proc.
Najlepszy okazał się OFE Pekao, wyprzedzając o 0,17 punktu procentowego OFE Polsat. To efekt wysokich wycen małych i średnich spółek, które przy niewielkiej wielkości aktywach znacząco wpływają na wyniki. Marzec, podobnie jak cały ubiegły kwartał, był dla nich pomyślny. Zarówno w ostatnim miesiącu, jak i w całym kwartale wzrosty wartości sWIG80 (dawny WIRR), mWIG40 (MIDWIG) były wyższe niż innych indeksów warszawskiej giełdy. Sporo zyskał także WIG-Budownictwo.
W ślad za dużymi spółkami, których akcje zyskały znacznie mniej w ubiegłym miesiącu, także wyniki dużych OFE - ING Nationale-Nederlanden i Commercial Union - znalazły się poniżej średniej. Wyjątkiem jest OFE PZU - ostatni z wielkiej trójki, znany z wyższego od konkurentów zaangażowania w małe i średnie spółki. Zarządzającym tym funduszem udało się podnieść wartość jednostki rozrachunkowej o 4,26 proc.
OFE PZU dobrze wypada także w kwartalnym rankingu, zajmując w nim czwarte miejsce. Jednak najlepszy w pierwszych trzech miesiącach tego roku był OFE Polsat - fundusz, który w ubiegłym roku zyskał najwięcej dla swoich członków. OFE Polsat bije na głowę konkurentów także pod względem długoterminowych wyników. Wkrótce Komisja Nadzoru Finansowego ogłosi trzyletnie stopy zwrotu funduszy emerytalnych. Od marca 2004 roku OFE Polsat zyskał prawie 90 proc. Przewaga nad plasującym się na drugim miejscu OFE Pekao sięga 28 p.p.