KE karze za "spekulację" żywnością

Aktualizacja: 22.02.2017 16:15 Publikacja: 05.04.2007 09:19

Nowe państwa członkowskie Unii Europejskiej jeszcze przed wejściem do Wspólnoty przetrzymywały w magazynach nadmierne zapasy żywności. Opóźniały ich sprzedaż i czekały na zwyżkę cen po akcesji. Komisja Europejska uznała takie działanie za spekulacyjne i nałożyła na kraje regionu grzywnę w wysokości 41,1 mln euro.

Spośród państw, które 1 maja 2004 r. weszły do Unii, kary uniknęły tylko Węgry. Polska będzie musiała zapłacić 12,4 mln euro. Dwa lata temu KE chciała nałożyć na nasz kraj znacznie wyższą karę, bo w wysokości 139 milionów euro.

Polski rząd od początku odpierał zarzuty Brukseli. Twierdził, że żadnych spekulacyjnych zapasów nie było, a te, które zostały zgromadzone, wynikały częściowo z rosnącego spożycia. W efekcie negocjacji z Warszawą Unia znacznie zmniejszyła więc karę.

- Przy każdym rozszerzeniu UE stosowane są środki, które mają zapobiec powstawaniu nadmiernych zapasów - zaznacza Mariann Fischer Boel, komisarz ds. rolnictwa. - Musimy egzekwować przepisy. W ten sposób chronimy przedsiębiorstwa w całej UE - dodaje.

Bruksela zarzuca nam, że Polska utrzymywała nadmierne zapasy drobiu, wieprzowiny, sera, ryżu, masła, czosnku, pieczarek w zalewie i maślanki.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy