Frankfurter Rundschau
Biopaliwa nakręcają ceny piwa
Złocisty napój drożeje, bo zwyżkują ceny jęczmienia. Niemieckie browary uważają, że całej sytuacji jest winne państwo, które wspiera produkcję biopaliw. W efekcie rolnicy coraz częściej zamiast zboża służącego do wyrobu piwa uprawiają kukurydzę, z której jest produkowany składnik ekologicznego gazu. Podaż jęczmienia spadła na tyle, że jego ceny wzrosły w ciągu ostatniego roku o 64 proc., do 18 euro za kwintal. - Piwo podrożeje. To nieuniknione - mówi Kai Suerholt, rzecznik niemieckiej organizacji zrzeszającej browary (Deutscher Brauer-Bund). Związek rolników DBV nie zgadza się z wnioskami producentów piwa. Jego rzecznik, Michael Lohse, twierdzi, że browary szukają tylko pretekstu, by podnieść ceny swoich wyrobów. Przyznaje jednak, że wielu rolników zrezygnowało z upraw jęczmienia, bo na innych zasiewach można było lepiej zarobić. - Produkcja roślin z przeznaczeniem na biopaliwa była tylko jedną z wielu alternatyw - twierdzi. Rolników broni też Klaus Schumacher, główny ekonomista Agrarhandelshaus Toepfer International. - Ceny jęczmienia wzrosły przede wszystkim dlatego, że zbiory były słabe - mówi.
Guardian
NYSE nie chce spółek z Rosji