Z szacunków "Parkietu" wynika, że w przypadku 25 emisji akcji z prawem poboru przeprowadzonych od początku 2006 r. inwestorzy, którzy przegapili terminy zapisów na nowe papiery, stracili 58 mln zł.
Moda na emisję akcji
po bardzo niskiej cenie
Coraz więcej spółek notowanych na GPW decyduje się na emisję nowych akcji. Z reguły odbywa się to w trybie praw poboru, co oznacza, że akcje w emisji kupić mogą tylko ci inwestorzy, którzy byli udziałowcami firmy w określonym momencie w przeszłości. Wtedy na ich rachunkach zapisane zostały tzw. prawa poboru (tyle praw poboru, ile akcji na rachunku).
Bardzo często spółki decydują się na emisję akcji po cenie znacznie niższej, niż wynikałoby to z notowań na giełdzie. Robią tak przede wszystkim dlatego, aby zapewnić sobie powodzenie emisji. Inwestor, jeżeli nie zapisze się na akcje np. po złotówce, które na GPW kosztują 20 zł, poniesie stratę. W takich sytuacjach jest więc przyparty do muru. Jeżeli nabył prawa poboru i nie sprzedał ich, gdy były w obrocie giełdowym, to nie pozostaje mu nic innego, jak złożenie zapisów na nowe akcje.