Wczoraj, przy ogólnej spadkowej tendencji na rynku, mocno potaniały również papiery Atlantisu. Kurs warszawskiej firmy zniżkował aż o 12,5 proc., do 4,05 zł. Spółka była jednym z liderów spadków podczas wczorajszej sesji. Nic dziwnego, że kurs firmy, która od kilku lat nie prowadzi działalności, a przychody osiąga z wynajmu nieruchomości, spadał, jeśli przed tygodniem w ciągu dwóch dni wzrósł o ponad 40 proc.
Inwestorzy zareagowali wcześniej tak entuzjastycznie na informację o tym, że akcje Atlantisu kupił zarejestrowany w Luksemburgu fundusz Lombard Odier Darier Hentsch Invest-The Eastern Europe Fund. Objął walory stanowiące 6,5 proc. kapitału i dające prawo do 5,95 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy giełdowej spółki (uprzywilejowane walory, dające prawo do 12,2 proc. głosów na WZA, ma nadal były prezes spółki Paweł Obrębski).
- Nasze podejście do inwestycji można określić jako średnioterminowe - powiedział "Parkietowi" Thomas Saulnier, zarządzający funduszem. - Nie inwestujemy jedynie na kilka dni, ale też nie określamy z góry terminu sprzedaży akcji, bo każdorazowo zależy to od indywidualnego zachowania kursu danej spółki - wyjaśnił. Wczoraj po sesji Atlantis poinformował jednak, że otrzymał zawiadomienie od funduszu, że ten w wyniku rozliczenia transakcji sprzedaży akcji 11 kwietnia zszedł poniżej 5 proc. głosów na WZA. Mógł osiągnąć nawet ponad 45-proc. stopę zwrotu z inwestycji.
Takiego obrotu spraw można się było spodziewać. Wcześniej LODH Invest-The Eastern Europe Fund zainwestował w Tras-Intur. Na początku marca poinformował o posiadaniu 5,14 proc. akcji producenta stolarki otworowej. Po dwóch tygodniach zszedł poniżej progu 5 proc. Od niedawna fundusz ma też papiery Centrostalu, stanowiące 5,63 proc. kapitału spółki.
Giełdowi inwestorzy liczyli na to, że zaangażowanie funduszu sygnalizuje większe zainteresowanie Atlantisem i spółka pozyska wkrótce inwestora strategicznego. W toku jest bowiem duża emisja akcji bez prawa poboru. Jeśli objąłby ją jeden podmiot - kontrolowałby do 75 proc. podwyższonego kapitału zakładowego. Cena walorów nowej emisji ma się znaleźć w przedziale od 0,35 do 0,8 zł. Prezes Atlantisu Jan Chrostowski mówił o tym, że nowe papiery trafią "na rynek", a emisja ma uchronić spółkę przed upadłością.