Wątpliwe przesłanki zwyżki cen surowców

Aktualizacja: 22.02.2017 13:31 Publikacja: 13.04.2007 09:48

Czwartkowe notowania potwierdziły trafność diagnozy z poprzednich dni, która jednego z najważniejszych czynników dobrej koniunktury na naszym parkiecie upatrywała w sprzyjających nastrojach na giełdach na świecie. Można było zakładać, że gorsze informacje z zewnątrz przełożą się na osłabienie notowań u nas. Tak też się stało. Zrozumiałe też było to, że w największym stopniu na pojawieniu się zwiększonej podaży ucierpiały mniejsze spółki. To one rosły najbardziej przez ostatnie tygodnie. Nie ulega przy tym wątpliwości, że jeden spadek nic nie zmienia w ocenie rynku. Znaczenie ma o tyle, że pokazuje bezbronność naszego parkietu w obliczu słabszej atmosfery na świecie. Kolejno napływające sygnały z gospodarki USA nie napawają optymizmem. Inwestorzy zdążyli przywyknąć do myśli,

że sektor finansowy może mieć problemy wynikające z załamania na rynku nieruchomości,

a już zaczynają napływać

doniesienia wskazujące

na słabnięcie wydatków konsumentów.

Pojawia się jednak też coraz więcej lokalnych czynników sugerujących zwiększoną ostrożność. Zachowanie spółek związanych z deweloperką jest sygnałem ostrzegającym przed powstaniem w tym segmencie rynku spekulacyjnej bańki. Stopniowo w górę idzie rentowność długoterminowych obligacji, stwarzająca dodatkowe wyzwanie dla wygórowanych wycen giełdowych. Wczoraj dochodowość 10-latek osiągnęła najwyższy poziom od jesieni 2006 r. Wątpliwe są też przesłanki do tak mocnego wzrostu cen surowców. Przy słabnącej gospodarce USA głównej przyczyny zwyżki notowań trzeba upatrywać w taniejącym dolarze. Ewentualnie można ją wiązać z oczekiwaniem na poprawę koniunktury za oceanem w drugiej połowie roku. Ale takie założenie jest obecnie ryzykowne. Trzeba się więc liczyć, że realizacja zysków na rynku surowców może nastąpić w każdej chwili. Miedź przez ostatnie cztery tygodnie zyskała blisko jedną czwartą. Szybciej zwyżkowała jedynie wiosną 2006 r. Po około 20 proc. w cztery tygodnie szła w górę w ostatnich latach trzy razy - w lipcu 1999 r., lutym 2004 r. i lipcu 2006 r.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego