Przegląd prasy

Aktualizacja: 22.02.2017 13:40 Publikacja: 13.04.2007 10:01

Forbes

12 kwietnia 2007

Teraz Carlos Slim

w pogoni za Gatesem

Przez siedem lat Warren Buffett, "wyrocznia z Omaha", plasował się tuż za swoim przyjacielem i partnerem do brydża Billem Gatesem jako drugi najbogatszy człowiek na świecie. Ta era skończyła się, przynajmniej tymczasowo. 29 marca telekomunikacyjny tytan z Meksyku Carlos Slim Helu po cichu przegonił znanego inwestora. Przy ostatnim zamknięciu notowań, majątek Slima jest wart 53,1 miliarda dolarów, w porównaniu z 52,4 mld USD Buffetta. Slim jest też zaledwie pół kroku za Gatesem, obecnie wycenianym na 56 mld USD. Gates, który założył Microsoft w 1975 r., zajmuje pozycję najbogatszego człowieka na świecie od rekordowych 13 lat. Slim wzbogacił się o 4 mld USD w ciągu dwóch miesięcy, odkąd "Forbes" ustalił wartości majątków na potrzeby corocznego zestawienia miliarderów. Drożeją jego najważniejsze aktywa - akcje spółek Carso Global Telecom i America Movil.

Handelsblatt

12 kwietnia 2007

Zwykły kredyt wciąż najbardziej popularny

Z ankiety przeprowadzonej przez DZ Bank wśród 1500 niemieckich przedsiębiorstw wynika, że zdecydowanie bardziej wolą one zaciągać kredyty niż stosować inne instrumenty finansowania działalności. 37 proc. firm twierdzi, że zwykła pożyczka jest po prostu tańsza niż chociażby emisja akcji. Wiąże się to bowiem z wysokimi wydatkami, które trzeba ponieść, by dostarczyć informację o działalności firmy potencjalnym inwestorom. Dlatego w ciągu dwóch ostatnich lat tylko 5 proc. z ankietowanych przedsiębiorstw zdecydowało się na podwyższenie kapitału własnego. Trzy procent firm finansowało działalność jednocześnie długiem i kapitałem własnym. - Wątpię, że w najbliższym czasie preferencje się zmienią. Banki często niedoszacowują bowiem czynniki ryzyka i kredyt jest tani - mówi Altfried Luetkenhaus, szef działu obsługującego firmy średniej wielkości w DZ Banku.

Wirtschaftswoche

12 kwietnia 2007

Popyt wewnętrzny nakręca koniunkturę

W tym roku PKB Niemiec podskoczy o 2,3 proc. - twierdzi hamburski instytut ds. badań nad gospodarką światową HWWI. W 2008 r. wzrost będzie jeszcze wyższy i wyniesie 2,4 proc. - Czynnikiem nakręcającym koniunkturę będzie w dalszym ciągu popyt wewnętrzny - twierdzi Thomas Straubhaar, dyrektor instytutu. - Poprawa sytuacji na rynku pracy wpływa bowiem na wyższe wydatki gospodarstw domowych - dodaje. Zatrudnienie wciąż będzie rosnąć. Do końca tego roku liczba bezrobotnych spadnie do 3,75 mln, a w przyszłym - o kolejne 300 tys. HWWI podkreśla, że przełoży się to na niższe wydatki socjalne. - Jednocześnie podskoczą wpływy z podatków - mówi Straubhaar. Deficyt budżetowy, który przez lata utrzymywał się powyżej granicy 3 proc. PKB ustanowionej przez kryteria konwergencji, spadnie więc do zaledwie 0,6 proc. produktu krajowego brutto.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy