W tym roku zagraniczne firmy zainwestują w rumuński sektor detaliczny niemal 700 mln euro - wynika z raportu firmy analitycznej PMR. To zdaniem autorów dokumentu najwięcej spośród krajów w naszej części kontynentu. W samym tylko 2006 r. w Rumunii pojawiły się hipermarkety Auchan i Real oraz supermarkety Spar. Z zagranicznych sieci jako pierwsze na tym rynku (w 1996 r.) otwarte zostały sklepy marki Billa.
Na każdego mieszkańca Rumunii w tym roku przypadnie prawie 31 euro inwestycji dokonanych przez zagraniczne sieci handlowe. Nieco mniej międzynarodowi detaliści zainwestują w Bułgarii. Dla porównania, w Polsce ta wartość będzie dwukrotnie niższa, w granicach 15 euro.
Nowoczesne sieci handlowe inwestujące w Bułgarii i Rumunii zaczynają od otwierania placówek w największych miastach. Nowe hipermarkety będą atrakcyjniejsze od tych budowanych dziesięć lat temu na przykład w Polsce czy w Czechach. Będą im towarzyszyć butiki handlowe oraz punkty gastronomiczne.
W ciągu pięciu lat aglomeracje zostaną nasycone na tyle, że detaliści powinni zacząć otwierać mniejsze sklepy w mniejszych miejscowościach.
Zdaniem analityków PMR, Bułgaria pozostaje jednak w cieniu Rumuni, przede wszystkim ze względu na mniejszą liczbę ludności. - Detaliści, mając do wyboru inwestycję w 23-milionowej Rumunii albo 7,5-milionowej Bułgarii, w pierwszej kolejności wybierają Rumunię - mówi Marcin Szaleniec, analityk handlu detalicznego w PMR i autor raportu.