Ministerstwo Finansów zakończyło już konsultacje międzyresortowe projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Zakłada on obniżenie składki rentowej płaconej ZUS o 3 pkt proc. już od lipca tego roku i o kolejne 4 pkt proc. z początkiem 2008 r. Prawdopodobnie już za dwa tygodnie projekt ma szansę trafić pod obrady rządu, a stamtąd do parlamentu.
I tak zdecydują posłowie
Przedstawiciele resortu zapewniają, że konsultacje polityczne dowiodły, iż większość partii będzie za poparciem sztandarowego pomysłu wicepremier Zyty Gilowskiej. Rzeczywiście, politykom trudno będzie uzasadnić sprzeciw wobec redukcji obciążeń nakładanych na prace, czyli tzw. klina podatkowego. Na to, że koncepcja jest słuszna, wskazuje również brak istotnych poprawek czy uwag w trakcie prac nad nowelą w rządzie.
Mimo to MF nie jest do końca spokojne o losy projektu. Z chwilą, kiedy jego kształt zatwierdzi Rada Ministrów, zostaną tylko dwa miesiące na jego uchwalenie. Nie jest pewne, czy Sejm zgodzi się na tak ekspresowe tempo prac nad ustawą. MF obawia się także, czy posłowie nie zgłoszą autorskich propozycji zmian powodujących, że reforma okaże się droższa.
I bez tego redukcja klina podatkowego to bardzo kosztowne przedsięwzięcie. Resort ocenia, że w 2007 r. budżet będzie uzupełniać niedobór w kasie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych o około 3,4 mld zł. W 2008 r. dotacja do FUS zwiększy się do 19,5 mld zł. Ministerstwo zapewnia, że pieniądze na ten cel znajdą się m.in. dzięki lepszemu wykonaniu budżetu. Dobra kondycja finansów państwa to z kolei efekt szybkiego wzrostu PKB.