Już 30 firm wyraża zainteresowanie wejściem na nowy rynek (jego nazwa utrzymywana jest w tajemnicy), który za około 10 tygodni uruchomi Giełda Papierów Wartościowych. - Nie przesądzam, że wszystkie te spółki trafią do obrotu jeszcze w tym roku, ale z zainicjowanych kontaktów wynika, że o tym myślą - mówi w rozmowie z "Parkietem" Ludwik Sobolewski, prezes GPW.

Zainteresowanie alternatywnym systemem obrotu zgłosiła też już podobna liczba firm doradczych (prawniczych, finansowych i biegłych rewidentów). Starają się one o uzyskanie statusu autoryzowanego doradcy (każda spółka, która będzie chciała trafić na nowy rynek, będzie musiała posiadać takiego autoryzowanego doradcę).

Także pierwsze domy maklerskie poczyniły już starania, aby móc pośredniczyć w transakcjach zawieranych w alternatywnym systemie obrotu. Będą tam uiszczać o połowę niższe opłaty transakcyjne niż na głównym rynku GPW. Z ustaleń "Parkietu" wynika, że są to DM BZ WBK, Millennium DM, DM Penetrator, DI BRE i BM BISE.

Data uruchomienia nowego rynku nie jest jeszcze znana. Ludwik Sobolewski spodziewa się tego na przełomie czerwca i lipca. - Chcielibyśmy, aby od startu nowej platformy notowanych było na niej kilka firm - mówi. - Przy około 5 spółkach będziemy mogli obliczać indeks - dodaje. Będzie to wskaźnik cenowy (nie będzie uwzględniał dywidend), a jego wartość będzie podawana raz dziennie - na zakończenie notowań.

W rozmowie z "Parkietem" Ludwik Sobolewski przyznaje, że poważnym wyzwaniem dla giełdy jest wywołanie zainteresowania nowym projektem szczególnie wśród inwestorów indywidualnych.