Ożywienie gospodarcze, którego doświadczamy, silnie wpływa na sytuację w sektorze budowlanym. W 2006 roku nasz produkt krajowy brutto wzrósł prawie o 6 procent. Podobnego wyniku możemy spodziewać się w tym roku. Co więcej, w dwóch pierwszych kwartałach gospodarka może rosnąć nawet w tempie przekraczającym 7 proc. Zwiększa się nie tylko popyt konsumpcyjny, ale też nakłady inwestycyjne przedsiębiorstw. Te z kolei są jednym z motorów napędzających koniunkturę w budownictwie przemysłowym.
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, w styczniu i lutym 2007 r. produkcja w budownictwie wzrosła aż o 58,4 proc. w porównaniu z takim samym okresem ubiegłego roku. Nawet jeżeli wyeliminujemy wskaźniki sezonowe, to wzrost ukształtował się na poziomie ponad 30 procent. Do tak dobrego wyniku przyczyniła się bardzo ciepła zima, która sprawiła, że nie było tradycyjnego od lat przestoju w budownictwie. Jednak same warunki pogodowe nie wystarczyłyby, gdyby nie rosnące "ssanie" na usługi budowlano-montażowe. Ale to nie koniec. Wszystko wskazuje na to, że hossa w sektorze będzie miała charakter trwały. Zdaniem ekspertów, w nadchodzących latach budownictwo będzie podkręcało nasze wyniki gospodarcze. Branża może rozwijać się w tempie co najmniej 8 procent rocznie.
Hossę widać w liczbach
Publikowany przez GUS ogólny wskaźnik koniunktury w budownictwie w marcu zbliżył się do 25 punktów (w skali od minus 50 do 70). Oznacza to nie tylko poprawę w stosunku do lutego, ale też rekord, jeżeli porównamy takie same okresy z ostatnich sześciu lat. Zdaniem ekspertów to, że przedsiębiorcy coraz lepiej oceniają klimat w branży budowlanej, wynika przede wszystkim z dużej i ciągle rosnącej liczby zamówień. W najbliższych miesiącach spodziewana jest także poprawa sytuacji finansowej firm budowlanych.
Dobra sytuacja w budownictwie przekłada się na notowania spółek z tego sektora na warszawskiej giełdzie. Sytuację obrazuje indeks WIG-Budownictwo, w skład którego wchodzą największe firmy z branży. W 2006 roku wartość wskaźnika wzrosła o około 140 procent. Liderzy osiągnęli roczny wzrost notowań sięgający prawie 200 procent. Od początku tego roku budowlany indeks wzrósł już o ponad 40 procent.