Barclays ma skończyć jutro

Aktualizacja: 22.02.2017 12:16 Publikacja: 17.04.2007 08:58

Rynek spodziewał się dobrych wyników i pod tym względem ABN Amro nie zaskoczył analityków, ale mimo to wczoraj akcje holenderskiego banku podrożały o 5,5 proc. Sprawiła to perspektywa ostrej batalii o kontrolę nad instytucją, z którą o połączeniu już rozmawia brytyjski Barclays.

ABN Amro w I kwartale tego roku powiększył zysk o 31 proc., do 1,31 miliarda euro. Stało się to możliwe m.in. dzięki sprzedaży banku hipotecznego w USA, który kupiła Citigroup, największa na świecie instytucja finansowa. Udział tej transakcji w wyniku finansowym ABN Amro wyniósł 97 milionów euro.

Holenderski bank, z którym o połączeniu rozmawia brytyjski Barclays, a zainteresowanie jego przejęciem wykazuje jeszcze kilka innych instytucji, z tego właśnie powodu raport za ostatni kwartał opublikował dziesięć dni przed planowanym wcześniej terminem.

Z Barclays Holendrzy rozmawiają już od kilku tygodni i osiągnięto nawet porozumienie w kilku sprawach. Jedną z nich jest wybór Amsterdamu na siedzibę połączonej firmy. Uzgodniono też kwestie personalne, ale otwarta jest najważniejsza: cena. Wyłączność na negocjacje, jaką mają Brytyjczycy, kończy im się już jutro.

W międzyczasie najpierw pojawiły się pogłoski o zainteresowaniu holenderskim bankiem brytyjskiego Royal Bank of Scotland, a później nadeszło potwierdzenie. 13 kwietnia RBS poinformował, że może złożyć ofertę razem z hiszpańskim Santanderem i belgijskim Fortisem. Z kolei ABN Amro ujawnił, że rywalizujące z Barclays banki zwróciły się do jego kierownictwa o podjęcie wstępnych rozmów i udostępnienie tych samych informacji, które przekazano tej brytyjskiej instytucji.

The Children Investment Fund, który ma 3 proc. akcji ABN Amro, zagroził podjęciem kroków prawnych przeciwko holenderskiemu bankowi, jeśli konsorcjum nie otrzyma tych samych informacji o jego sytuacji, które dostał Barclays.

To właśnie ten fundusz inwestycyjny miał najwięcej pretensji do menedżmentu ABN Amro o słabą dynamikę kursu akcji banku i domagał się odpowiednich działań. Podjęcie przez ABN Amro rozmów z Barclays i pogłoski o innych pretendentach w tym roku podbiły notowania o 46 procent. Holenderski bank jest pod tym względem najlepszy spośród 72 wiodących instytucji finansowych, wchodzących w skład indeksu obliczanego przez agencję Bloomberga.

Bloomberg, Reuters

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego