Możliwe, że jeszcze przed końcem kwietnia zakończą się poszukiwania inwestora dla Banku Współpracy Europejskiej, w tej chwili kontrolowanego przez biznesmena Aleksandra Gudzowatego. Według Jacka Strzeleckiego, zastępcy dyrektora naczelnego Bartimpeksu (i członka rady nadzorczej BWE), taki termin zawarcia transakcji z wybranym inwestorem jest prawdopodobny.
Inwestor ma objąć nową emisję akcji BWE o wartości 50-100 mln zł. Dolna granica tych widełek została wyznaczona przez Komisję Nadzoru Bankowego, która zobowiązała bank do podniesienia funduszy własnych. W tej chwili kapitały BWE to około 50 mln zł.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że zainteresowanie przejęciem go wyrażają instytucje finansowe z krajów południowej Europy - Włoch i Hiszpanii.
Przedstawiciel Bartimpeksu nie chce rozmawiać o tym, kim są potencjalni nabywcy wrocławskiego banku. Informuje jedynie, że aprobują strategię, opracowaną przez urzędującego od kilku miesięcy prezesa Ireneusza Kasnera.
Nowa strategia działania ma polegać na wejściu w bankowość detaliczną. BWE ma się skupić między innymi na kredytach hipotecznych i gotówkowych.