Międzynarodowe instytucje sfinansują Euro 2012

Część pieniędzy na przygotowanie piłkarskich mistrzostw Europy pożyczymy z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Pomoże nam polski wiceprezes tej instytucji

Aktualizacja: 22.02.2017 07:49 Publikacja: 20.04.2007 08:16

Po euforii z przyznania Polsce i Ukrainie organizacji Mistrzostw Europy w piłce nożnej przyszedł czas na refleksję, skąd wziąć środki na inwestycje. Między innymi o tym rozmawiali wczoraj w Warszawie premierzy obu krajów: Jarosław Kaczyński i Wiktor Janukowycz. Zapewnili, że oba kraje będą się starały optymalnie wykorzystać swoje możliwości finansowe przy organizacji mistrzostw. Wskazywali na środki budżetowe, unijne oraz kredyty. Premier Ukrainy sugerował także, że część pieniędzy na inwestycje w jego kraju pochodzić będzie od osób prywatnych.

Loteria to nie wszystko

Paradoksalnie, Warszawa może mieć więcej trudności z pozyskaniem środków na budowę stadionów i dróg niż Ukraina. Wymuszone przez Unię Europejską ograniczenie deficytu finansów publicznych utrudni nam bowiem zwiększenie wydatków. Wicepremier Zyta Gilowska przyznała w środę, że możliwe jest pozyskanie 1 mld zł - i to z nowego podatku z wideoloterii. W ten sposób kopiujemy pomysł Wielkiej Brytanii, która organizując igrzyska w Londynie, liczy na dochody tamtejszej National Lottery. Ale nawet jeżeli rządowi uda się pozyskać tę kwotę, wciąż nie wiadomo, skąd wziąć pozostałe 1-2 mld zł na budowę stadionów, a także kilkanaście miliardów złotych na infrastrukturę.

Przyspieszamy projekty

Według premiera Kaczyńskiego, większość potrzebnych inwestycji i zaplanowano jako projekty finansowane przez Unię Europejską w latach 2007- 2013. - Będzie tylko trzeba nieco zmienić kalendarz, przesunąć czas realizacji części inwestycji - tak, aby zdążyć na rok 2012 - powiedział szef rządu.

Przyspieszenie jest konieczne m.in. przy budowie autostrady A-4 z Krakowa do granicy z Ukrainą w Korczowej pod Przemyślem (zakończenie inwestycji planowano na jesień 2012 r.) czy nowego terminalu na lotnisku Kraków-Balice (zakończenie w 2013 r.). Co jednak z innymi przedsięwzięciami, które dopiero teraz okazać się mogą potrzebne?

EBI ma doświadczenie

Rząd nie wyklucza, że skorzysta z kredytów instytucji międzynarodowych. Pożyczki na podobne imprezy sportowe udziela zwykle Europejski Bank Inwestycyjny (finansował przygotowanie igrzysk w Atenach w 2004 r., współpracuje też przy inwestycjach z Londynem). - Jesteśmy gotowi finansować projekty związane z budową infrastruktury towarzyszącej mistrzostwom - przyznaje Michał Lubieniecki, dyrektor biura EBI w Polsce.

Zabieganie o pieniądze z Banku może być wkrótce łatwiejsze. W maju kończy się kadencja Ivana Pilipa, obecnego wiceprezesa odpowiedzialnego za region Europy Środkowej i Wschodniej. Jego następcą na kolejne trzy lata, zgodnie z zasadą rotacyjności, będzie Polak. Kto? Tego jeszcze nie wiadomo. Zdecyduje o tym Ministerstwo Finansów i sama Zyta Gilowska (zasiada w Radzie Dyrektorów nadzorujących prace EBI).

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy