Dla Słowacji eksport liczy się najbardziej

Słowacki bank centralny obniżył stopy procentowe. W Polsce oczekiwana jest ich podwyżka, a Węgrzy i Czesi zostawiają stopy bez zmian

Aktualizacja: 21.02.2017 22:15 Publikacja: 25.04.2007 07:37

Wczorajsze obniżenie stóp było drugą z rzędu taką decyzją Narodowego Banku Słowacji. Spadająca inflacja pozwoliła członkom rady tego banku działać na rzecz osłabienia kursu korony właśnie przez zmniejszenie kosztów kredytu.

Podstawowa stopa została wczoraj obniżona o ćwierć punktu procentowego, do 4,25 proc. Za taką decyzją głosowało siedmiu z dziewięciu członków rady polityki pieniężnej - ujawnił na konferencji prasowej w Bratysławie prezes banku centralnego Ivan Sramko.

Słowacki rząd, ale także bank centralny starają się na różne sposoby osłabiać kurs korony, który 19 marca osiągnął historyczne maksimum w stosunku do euro. Tak silna waluta grozi zmniejszeniem atrakcyjności słowackiego eksportu, między innymi samochodów z niedawno uruchomionej fabryki Volkswagena czy oficjalnie otwartych wczoraj zakładów KIA.

Rekordowo silna korona pomogła zmniejszyć stopę inflacji do 2,7 proc. w marcu, z 5,1 proc. w sierpniu ub.r., i to mimo osiągnięcia przez naszych południowych sąsiadów trzeciego w Unii Europejskiej tempa wzrostu gospodarczego w IV kwartale - 9,6 proc. W styczniu bank centralny opublikował prognozę, że na koniec roku inflacja spadnie do 1,5 proc.

Węgrzy i Czesi czekają

W poniedziałek węgierski bank centralny szósty raz z rzędu postanowił utrzymać stopę procentową na niezmienionym poziomie, najwyższym w Unii Europejskiej. Wynosi ona 8 proc., a decyzję o pozostawieniu jej bez zmian uzasadniono ?trudnymi do określenia" prognozami inflacji. W ciągu roku stopa inflacji wzrosła na Węgrzech czterokrotnie w wyniku podniesienia przez rząd podatków i cen komunalnych mediów. Wprawdzie teraz przeważa opinia, że do końca roku ceny konsumpcyjne będą rosły o wiele wolniej, ale członkowie rady woleli poczekać na mocniejsze dowody osłabienia inflacji.

W Czechach stopy procentowe są najniższe w Unii Europejskiej, ale i tam ekonomiści nie spodziewają się zmian. Na jutrzejszym posiedzeniu rada banku centralnego zapewne utrzyma podstawową stopę na poziomie 2,5 proc., gdyż stopa inflacji utrzymuje się poniżej docelowego poziomu banku. Tak uważają wszyscy (16) ekonomiści ankietowani w tej sprawie przez Bloomberga. Polska Rada Polityki Pieniężnej zapewne dzisiaj podniesie stopy, bo zdaniem analityków, narasta u nas presja inflacyjna.

Wyższe prognozy wzrostu

Słowacki bank centralny na wczorajszej konferencji prasowej opublikował też nową prognozę inflacji. W grudniu ma ona spaść do 1,3 proc., a średnia dla całego 2007 r. wyniesie 2 proc. Do końca 2009 r., czyli rok po planowanym przyjęciu euro, inflacja na Słowacji ma wzrosnąć jedynie do 2,5 proc. Jednocześnie bank podniósł prognozę tempa wzrostu gospodarczego do 8,9 proc. w tym roku i 7,4 proc. w przyszłym. Po przyjęciu euro gospodarka zwolni do 6,9 proc. w 2009 r., ale i tak będzie to tempo trzy razy szybsze niż w pozostałych krajach euro.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy