Kosztowna polityka

Do końca czerwca rząd przygotuje projekt tzw. ustawy rodzinnej, wprowadzającej ułatwienia dla osób wychowujących dzieci. Koszt rozwiązań w 2008 r. sięgnie 1 mld zł

Aktualizacja: 22.02.2017 02:07 Publikacja: 26.04.2007 07:57

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej podsumowało wczoraj ponadmiesięczne konsultacje społeczne pomysłów na prowadzenie bardziej aktywnej polityki prorodzinnej rządu. Większość propozycji znajdzie się w jednej "ustawie rodzinnej", która ma być gotowa na koniec czerwca. Nowe rozwiązania mają bowiem wejść w życie 2008 r. Dodatkowo rząd przygotuje nową ustawę o wychowaniu przedszkolnym oraz opiece zdrowotnej dla rodzin.

Nie stać nas na wiele

Od 8 marca, kiedy wiceminister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska przedstawiła propozycje rządu, różne instytucje, organizacje i eksperci zgłaszali swoje uwagi. W większości dotyczyły wygospodarowania jeszcze większych środków, niż zakładał rząd. Tak się jednak nie stanie. MPiPS w dalszym ciągu szacuje koszt nowych rozwiązań dla budżetu w latach 2008-2014 na 17,4 mld zł łącznie. - Z obecnym poziomem dochodu narodowego nie jesteśmy w stanie wszystkich problemów polskich rodzin rozwiązać. Musimy uwzględniać realia ekonomiczne - tłumaczył premier Jarosław Kaczyński.

Ulga w PIT dobra, lecz za mała

Program prorodzinny przewiduje m.in. zwiększenie ulgi w podatku PIT na każde dziecko (obecnie 120 zł) do 200 zł w 2008 r. i stopniowo do 500 zł w roku 2014. Eksperci zwrócili jednak uwagę, że zwiększanie preferencji odbywa się zbyt wolno. - Będziemy rozmawiać z Ministerstwem Finansów, czy nie dałoby się przyspieszyć harmonogramu rozszerzania ulgi, tak, by zaoferować je jeszcze pokoleniu wyżu demograficznego - zapowiedziała wiceminister. MF niechętnie jednak przystaje na większe odliczenia. Rozwiązanie proponowane przez MPiPS, a zaakceptowane przez rząd, zakłada uszczuplenie dochodów państwa o 8,7 mld zł przez najbliższe siedem lat.

Wydłużanie urlopów

Innym pomysłem rządu jest zwolnienie pracodawców z odprowadzania składek na Fundusz Pracy w przypadku pracowników, którzy powrócili z urlopów macierzyńskich lub wychowawczych - i to przez okres trzech lat. Ubytek Funduszu (w sumie 3,8 mld zł w okresie 2008-2014) pokryje państwo. Rząd ma nadzieję, że dzięki temu firmy będą chętniej przyjmowały matki z powrotem do pracy. Organizacje pracodawców oceniły jednak, że proponowane rozwiązanie ma tylko "symboliczny" charakter i nie przyniesie spodziewanych efektów.

MPiPS podtrzymało także propozycję wydłużania urlopów macierzyńskich (obecnie 18 tygodni) co roku o dwa tygodnie. W ciągu siedmiu lat ma to kosztować 2,4 mld zł.

Rząd oszacował także, że w tym roku wszystkie wydatki na stosowane obecnie instrumenty polityki rodzinnej wyniosą 14,5 mld zł.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego