Niemiecki rząd podniósł prognozy wzrostu swojej gospodarki na ten rok. Rozwija się ona najszybciej od sześciu lat.
Minister gospodarki Michael Glos zapowiedział, że PKB zwiększy się o 2,3 proc. Rządowa prognoza ze stycznia przewidywała wzrost o 1,7 proc. Stowarzyszenie niemieckich banków BDB niemal podwoiło swoją prognozę na ten rok, do 2,1 proc., z 1,1 proc., a pięć czołowych niemieckich instytutów gospodarczych podniosło prognozę z 1,4 do 2,4 proc.
Ekonomiści przewidują, że utrzymująca się dobra koniunktura w Niemczech wpłynie na Europejski Bank Centralny, który w czerwcu może podnieść stopy procentowe.
Jedną z przyczyn podniesienia rządowych prognoz jest bardzo wysoki poziom optymizmu niemieckich przedsiębiorców. Może to zapowiadać przyspieszenie tempa wzrostu w największej europejskiej gospodarce.
Indeks nastrojów instytutu Ifo, obliczany na podstawie odpowiedzi 7 tys. ankietowanych szefów spółek, wzrósł w kwietniu do 108,6 pkt, ze 107,7 pkt w marcu. Ekonomiści spodziewali się wzrostu do 107,9 pkt. Wskaźnik ten w grudniu osiągnął 108,7 pkt, co jest rekordem od momentu zjednoczenia Niemiec w 1991 r.