Kilkuset poszkodowanych przez InterBrok Investment

O fałszowanie gwarancji bankowych, prowadzenie działalności bez zezwoleń oraz oszustwa na wielką skalę mogą być oskarżeni właściciele InterBroka Investment, których zatrzymało CBŚ

Aktualizacja: 22.02.2017 01:48 Publikacja: 27.04.2007 07:10

Do zatrzymania wspólników firmy InterBrok Investment E. Dróżdż i spółka (spółka jawna) doszło w bardzo szybkim tempie. Policja przyznaje, że pierwsze sygnały o kłopotach klientów z odzyskaniem pieniędzy dotarły do niej zaledwie trzy dni temu. Jak w tak krótkim czasie ustalono, że InterBrok oszukał 100 osób na 0,5 mld zł?

Tego nie dowiedzieliśmy się ani w Komendzie Głównej Policji, ani w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga, która wczoraj po południu wszczęła śledztwo w tej sprawie.

W drodze na lotnisko

Nieoficjalnie policjanci mówią, że otrzymali informacje, jakoby współwłaściciele spółki mogli próbować uciec z pieniędzmi za granicę. - Jednego zatrzymaliśmy w drodze na lotnisko - powiedział funkcjonariusz. Rzeczniczka Komendy Głównej Policji nadkomisarz Danuta Wołk-Karaczewska twierdzi, że w InterBroku Investment prowadzona była podwójna księgowość. Na jej podstawie klienci otrzymywali informacje o nieprawdziwych zyskach. - W ciągu ostatnich dwóch, trzech lat wszystko, co tylko mogli, fałszowali - stwierdził też w rozmowie z "Parkietem" poseł Samoobrony Janusz Wójcik, jeden z poszkodowanych przez InterBrok Investment. Parlamentarzysta nie chciał zdradzić ani jak dawno powierzył swoje pieniądze feralnej spółce, ani o jakie kwoty chodziło i ile stracił na tej inwestycji.

Fałszywe gwarancje banku

Jak dowiedzieliśmy się w kancelarii prawnej Pociej, Dubois i Wspólnicy, która reprezentuje część poszkodowanych, w InterBroku Investment dochodzić mogło również do fałszerstw. Dotychczas udało się potwierdzić co najmniej dwa przypadki, kiedy przedstawiono klientom spółki sfałszowane gwarancje udzielone rzekomo przez jeden z banków. Do kancelarii Pociej, Dubois i Wspólnicy w ciągu zaledwie dwóch dni zgłosiła się prawie setka poszkodowanych. Zaczęli przychodzić, gdy kilka dni temu firma zaprzestała wypłat klientom. Jeszcze dwa tygodnie temu nie było z tym najmniejszych problemów.

Poseł powiadomił organy

Przedstawiciele kancelarii zapewniają, że nie inicjowała ona w żaden sposób działań policji w tej sprawie. O oszustwach firmy InterBrok Investment zawiadomił organy państwowe poseł Wójcik.

Można podejrzewać, że poszkodowanych faktycznie jest znacznie więcej niż wspomniana setka klientów kancelarii Pociej, Dubois i Wspólnicy. - Z usług tej firmy skorzystało ok. 900 osób - powiedział nam wczoraj poseł Janusz Wójcik. Wśród poszkodowanych jest więcej znanych osób, w tym także polityków. Jak wyjaśnia nadkomisarz D. Wołk-Karaczewska, współwłaściciele spółki wyszukiwali klientów właśnie w tzw. VIP-owskim środowisku. Podobno spore pieniądze firmie InterBrok Investment powierzali m.in. SLD-owscy działacze - Marek Ungier i Robert Kwiatkowski. Nie wiemy jednak, czy ponieśli na tych inwestycjach jakieś straty - nie udało się nam wczoraj z nimi skontaktować. Podczas przeszukania w domach trzech zatrzymanych policjanci zabezpieczyli mienie wartości około 6 mln zł. Ustalili także, że w ostatnim czasie współwłaściciele firmy wyprowadzili z niej blisko 40 mln zł i ulokowali je na zagranicznych kontach. Według policyjnego komunikatu zatrzymanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Firma InterBrok Investment funkcjonowała zapewne podobnie do Warszawskiej Grupy Inwestycyjnej, która upadła w 2006 r. Również ona zostawiła po sobie setki poszkodowanych. Dziesiątki klientów straciły pieniędze, inwestując także za pośrednictwem Serwisu Finansowego Netforex (o sprawie "Parkiet" pisał kilka razy w zeszłym roku).

komentarz

Elżbieta Kosińska-Kozak

Radca Prawny i wspólnik kancelarii Adwokackiej POCIEJ, DUBOIS I WSPÓLNICY

Prokuratura musi zacząć działać jak najszybciej

Dzisiaj zamierzamy złożyć doniesienie do prokuratury i pokazać w nim stosowane mechanizmy przestępcze. Zależy nam na tym, by prokuratura podjęła w tej sprawie jak najszybciej działania i jeśli są jeszcze jakieś środki, dokonała zabezpieczeń. Od naszych klientów dowiedzieliśmy się, że do niedawna firma jeszcze wypłacała

pieniądze. W zeszłym tygodniu niektórym już zaczęto odmawiać, w tym nie wypłacono już nikomu. Pierwsi

poszkodowani przyszli do nas we wtorek. Do tej pory zgłosiło się już 95 poszkodowanych, ale jesteśmy przekonani, że jest ich znacznie więcej. Chcę podkreślić, że nie jesteśmy jedyną kancelarią, która zajmuje się tą sprawą. To klienci sami się zorganizowali i większość z nich przychodzi do nas. kaa

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy