Bezcenne prawa poboru Energopolu-Południe?

Dzisiejsza sesja pokaże, jaka jest rzeczywista wycena praw poboru Energopolu-Południe, należących do NFI Jupiter. W tej chwili teoretyczna wartość papierów przekracza 150 mln zł. Mimo możliwej przeceny walorów budowlanej firmy fundusz ma szanse na spory zarobek

Aktualizacja: 21.02.2017 22:27 Publikacja: 30.04.2007 09:19

Fundusz czekał ponad sześć tygodni, aby poznać rzeczywistą wycenę swojego najważniejszego aktywa - nienotowanych praw poboru Energopolu-Południe. Pod koniec marca akcje budowlanej firmy były o 37,7 proc. tańsze niż w grudniu 2006 roku.

Tak drastyczny spadek był wynikiem odjęcia prawa poboru po uchwaleniu nowej emisji walorów. Spadek kursu akcji Energopolu oznaczał jednocześnie, że w I kwartale aktywa netto Jupitera (do niedawna miał 1,05 mln akcji budowlanej spółki) skurczyły się o 22 mln zł.

Papiery teoretycznie

warte ponad 150 mln zł

Fundusz ma jednak również ponad milion praw poboru. Każde z nich daje możliwość zakupu czterech nowych akcji po 4 zł. Biorąc pod uwagę ustalony przez GPW kurs odniesienia na dzisiejszą sesję (153,7 zł), łączna teoretyczna wartość tych instrumentów przekracza 153 mln zł. Daje to prawie 3 zł na jedną akcję funduszu. Dla porównania, kapitalizacja samego Jupitera to 242 mln zł, a jego kapitały własne wynoszą 178 mln zł (3,42 zł na akcję). Dotychczas firma nie wyceniała praw poboru Energopolu, ponieważ nie były notowane na giełdzie. Czy fundusz spróbuje oszacować ich wartość w raporcie za I kwartał? - Skonsultujemy tę sprawę z audytorem - wyjaśnia Janusz Koczyk, prezes NFI Jupiter. Zastrzega jednak, że ze względu na zasadę ostrożnej wyceny firma zapewne nie zdecyduje się na ten krok.

Fundusz już zarabia

W marcu i kwietniu fundusz informował o sprzedaży około 570 tys. papierów Energopolu. Jaki był efekt tych transakcji? - Historyczna cena zakupu akcji Energopolu to nieco ponad 4 zł - mówi Zbigniew Niesiobędzki, dyrektor finansowy funduszu. Nie podaje, jaki był wynik na transakcjach. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że w marcu, przed odjęciem prawa poboru, Jupiter sprzedawał papiery po około 90 zł, a po ustaleniu prawa poboru - po 27-50 zł, fundusz mógł zarobić na czysto nawet 18 mln zł (w tym 10 mln zł w I kwartale).

Dyrektor finansowy Jupitera przypomina, że zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości, niezależnie od historycznej wyceny, fundusz musi co kwartał wykazywać efekt zmian kursu akcji Energopolu na GPW w swoim bilansie. Przedstawiciele funduszu uważają, że w wycenie firmy typu private equity, takiej jak NFI Jupiter, wartość aktywów netto odgrywa ważniejszą rolę niż kwartalne zyski i straty.

Udziałowcy Energopolu zastanawiają się zapewne, czy Jupiter zamierza utrzymać obecne zaangażowanie w kapitale sosnowieckiej firmy. Fundusz ma 0,47 mln papierów (około 21 proc. kapitału). To prawie 10 proc. aktywów netto Jupitera.

Podaż akcji zapewniona?

Co w tej sytuacji zrobi fundusz? - Po emisji udział ten znowu wzrośnie do około 40 procent - mówi J. Koczyk. - To zdecydowanie za dużo. Chcemy zmniejszyć nasze zaangażowanie - dodaje. Zastrzega, że podobnie jak w przypadku poprzednich transakcji, fundusz będzie sprzedawać akcje w taki sposób, aby nie zachwiać rynkiem. Pozyskane pieniądze mogą zostać zainwestowane w nowe projekty deweloperskie. Jupiter nie wyklucza też, że dokupi akcji Energopolu w wypadku silniejszego spadku kursu.

Fundusz i pozostali posiadacze praw poboru mogą już liczyć zyski. Papiery Energopolu są nadal tańsze niż w marcu, ale od spadku z poziomu 86 zł po ustaleniu prawa poboru odrobiły część strat. Przy kursie odniesienia dla tych instrumentów na poziomie 153,7 zł zarobek udziałowców, którzy kupili papiery w przeddzień ustalenia prawa poboru i przetrzymali je do dzisiaj, sięga 110 zł. Inwestorzy mogą więc przystąpić do realizacji zysków.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego