Słaby rekord

Aktualizacja: 21.02.2017 03:57 Publikacja: 05.05.2007 11:36

Skrócony tydzień notowań zakończyliśmy wyznaczeniem kolejnych rekordów hossy. Wcześniej podaży nie udało się przełamać

poziomu dołka wyznaczonego przed dwoma tygodniami.

Fiasko niedźwiedzi

w okolicy wsparcia sprawiło, że teraz popyt spróbował swych sił i, jak widać, skutecznie. Mamy za sobą kolejną próbę podniesienia cen, która nie różni się jednak swoim przebiegiem od poprzednich. To sprawia, że niewiele z tej akcji kupujących wynika. Popyt po raz kolejny był na tyle sprawny, by wyznaczyć kolejne rekordy. Problem w tym, że różnią się one od poprzednich ledwie o kilka punktów (1 pkt w przypadku rynku kontraktów). Widać wyraźnie, że tak naprawdę nie ma się czym zachwycać. Tym bardziej że cały ten wzrost w ostatnich dniach należy odbierać z rezerwą. W końcu mieliśmy długi weekend i wielu graczy nie było aktywnych na rynku. Wrócą do gry od poniedziałku i wtedy przekonamy się, gdzie faktycznie się znajdujemy. Akurat teraz przewagę miał popyt, co nie znaczy, że nastroje na rynku sprzyjają większej zwyżce cen. Wczoraj miała miejsce publikacja raportu

o stanie rynku pracy w USA.

Odczyt niemal dokładnie wpasował się w rynkowe oczekiwania. Był nieco niższy od oficjalnych prognoz, ale właśnie tego obawiano się na parkiecie. Stąd, gdy dane się pojawiły, reakcja była spokojna i nikt nie wykazywał większego zaniepokojenia.

Sama wymowa danych nie jest neutralna, lecz jest jednym z czynników, który może być odebrany jako potwierdzający możliwość osłabienia na rynku pracy. Wprawdzie w kwietniu liczba miejsc

pracy wzrosła, ale już nie tak szybko, jak w miesiącach poprzednich. Zapewne wielu graczy liczy

jeszcze na rewizje danych za miesiąc, gdy pojawi się raport dotyczący maja. Dane faktycznie były słabsze od marcowych, ale nie są jeszcze na tyle słabe, by mówić o narastających problemach na rynku pracy. Z pewnością będą podstawy do niepokoju, gdyby dane za maj były podobne bądź jeszcze słabsze. Na to musimy jednak poczekać. Większe skupienie uwagi graczy na rynku pracy sprawi, że wzrośnie ich wyczulenie na cotygodniowe raporty o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Częściowo będą one pomocne w ocenie, czy problemy

w zatrudnieniu w USA narastają. Na razie takich poważnych symptomów nie widać, choć, biorąc pod uwagę inne czynniki,

wydaje się, że prędzej czy później się pojawią.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy