Budvar Centrum chce sprzedać 1,6 mln nowych akcji. Do inwestorów instytucjonalnych ma trafić 1,2 mln papierów, a indywidualni będą musieli zadowolić się pulą 0,4 mln walorów.
Uwaga: brak blokady
Po ofercie (jeśli nabywców znajdą wszystkie papiery) największym akcjonariuszem spółki pozostanie jej założyciel i prezes Marek Trzciński. Będzie kontrolować 74,7 proc. kapitału i głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. W rękach jego matki i żony będzie w sumie 9 proc. głosów. Należy jednak podkreślić, że walory dotychczasowych akcjonariuszy Budvaru nie są objęte blokadą (będą mogli nimi swobodnie handlować). Na razie prezes nie deklaruje, czy będzie sprzedawać papiery.
Cena emisyjna papierów Budvaru ma się znaleźć w przedziale od 10 do 15 zł. Spółka spodziewa się wobec tego wpływów z emisji na poziomie 16-24 mln zł. Koszty oferty będą się wahać w przedziale 0,6-0,8 mln zł.
Pieniądze pozyskane z rynku Budvar zamierza przeznaczyć na inwestycje. Budowa hali produkcyjno-magazynowej pochłonie 13 mln zł. Kwotę 11 mln zł spółka przeznaczy na zakup nowych linii do produkcji okien, a po ok. 1 mln zł - na zakup środków transportu i zwiększenie liczby salonów sprzedaży do około 100 (teraz jest ich 90).