Polska jest mało konkurencyjna

Nasz kraj znalazł się w ogonie rankingu atrakcyjności przygotowanego przez IMD. Za rok może być jednak lepiej

Aktualizacja: 20.02.2017 22:17 Publikacja: 11.05.2007 09:31

Po spadku o dwie lokaty Polska z 42,7 pkt jest na 52. miejscu w najnowszym rankingu konkurencyjności gospodarek World Competitiveness Center 2007 sporządzonym przez szwajcarski International Institute of Management Development IMD.

Gorzej od nas wypadły, podobnie zresztą jak przed rokiem, tylko Chorwacja, Indonezja i Wenezuela (przebadano 55 państw). Kraje te zdobyły odpowiednio 38,5, 37,4 i 30,9 pkt.

Szkodzi polityka i brakuje

infrastruktury

- Niekorzystnie na ocenę Polski wpływa wciąż słabo rozwinięta infrastruktura. Mieliśmy nadzieję na jej szybszą poprawę - mówi "Parkietowi" prof. Stephane Garelli, dyrektor IMD. - Obraz państwa pogarsza dodatkowo zamieszanie na scenie politycznej - dodaje.

Szef instytutu dostrzega natomiast, że nasz kraj bardzo szybko się rozwija. - PKB podskoczył tu w ubiegłym roku o 6,1 proc., podczas gdy średnio wśród badanych przez nas krajów zwyżka była o 1,1 pkt proc. niższa - dodaje.

Na naszą niekorzyść w dalszym ciągu działa niski odsetek ludności aktywnej zawodowo. - W Polsce pracuje tylko 37 proc. społeczeństwa. Dla porównania: w Luksemburgu (jest na 4. miejscu rankingu z 92,2 pkt - przyp. red.), który pod tym względem jest najlepszy, aż 70 proc. - podkreśla Garelli.

Czy są szanse na to, że za rok Polska wypadnie w zestawieniu lepiej? Dyrektor IMD twierdzi, że zdecydowanie tak. - Jestem optymistą. Duże znaczenie ma wysoki wzrost PKB, dzięki czemu notowania kraju mogą się znacznie poprawić - ocenia ekspert.

Najlepsze USA,

w regionie - Estonia

Najatrakcyjniejsze dla inwestorów są tradycyjnie Stany Zjednoczone, które jako lider rankingu otrzymały 100 pkt. Singapur z Hongkongiem zamieniły się miejscami. Była brytyjska kolonia spadła na trzecią pozycję i ma 93,5 pkt, a Singapur wskoczył na drugą, zdobywając 99,1 pkt.

Wśród nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej najlepiej wypadła Estonia, która z 74,3 pkt znalazła się na 22. lokacie. Rok temu kraj był jednak notowany o 3 miejsca wyżej.

- Dystans gospodarek wschodzących do rozwiniętych generalnie zmniejsza się - twierdzi S. Garelli. Podkreśla, że aż 40 krajów zdobyło w najnowszym rankingu więcej punktów niż w ubiegłorocznym, goniąc wynik USA.

IMD sporządza rankingi konkurencyjności gospodarek od 1989 r. Miejsca na liście są przyznawane krajom w oparciu o stan lokalnej infrastruktury, kondycję gospodarki, perspektywy rozwoju biznesu oraz sytuację na scenie politycznej.

Tworząc zestawienie, instytut bierze pod uwagę 246 kryteriów. 127 z nich to "twarde dane" mające charakter mierzalny. Pozostałe 119 to subiektywne odpowiedzi ekspertów. W badaniu wzięło udział 3,7 tys. respondentów.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego