Polska staje się w ostatnim czasie idealną lokalizacją dla centrów dystrybucji w Europie Środkowo-Wschodniej, stąd obserwatorzy rynku LTS spodziewają się powstawania w naszym kraju ponadnarodowych centrów logistycznych. Część firm będzie też z pewnością zainteresowana przeniesieniem centralnych europejskich magazynów do Polski. Powód? Nie tylko nasza lokalizacja, ale także ciągle niższe niż na zachodzie Europy koszty pracy.
Jeśli te przewidywania się spełnią, to jednym z ich beneficjantów będzie bez wątpienia branża kurierska. Rynek tego rodzaju usług w Polsce, w porównaniu z rynkiem zachodnim, wciąż jest w fazie rozwoju i cechuje się dużą dynamiką. - Jak pokazują badania, w innych krajach dawnej Piętnastki nasycenie usługami kurierskimi w przeliczeniu na mieszkańca jest wciąż kilkakrotnie wyższe niż w Polsce. Na razie możemy więc być pewni, że branża usług ekspresowych w naszym kraju w najbliższych latach będzie się nadal intensywnie rozwijać. Zwłaszcza że Polska, która jest największym krajem i rynkiem w Europie Środkowej, charakteryzuje się bardzo szybkim wskaźnikiem rozwoju w Unii Europejskiej - mówi nam Monika Biedrzycka, dyrektor marketingu UPS Polska.
Bardzo pomagają
wirtualne zakupy
W ubiegłym roku przychody firm kurierskich działających w naszym kraju wzrosły od 30 do nawet 50 proc. Wartość rynku przekracza już 2 mld zł. Wszystko wskazuje też na to, że zmieniać się będzie powoli kierunek, z jakiego wpływać będzie do spółek coraz więcej przychodów. Obecnie dominują tutaj firmy i instytucje. Jednak udział przychodów od osób prywatnych będzie rósł. Jedną z dominujących przyczyn jest rosnący bardzo szybko handel w internecie. Dzisiaj to już nie tylko bardzo popularne serwisy aukcyjne, ale także rozwijający się w lawinowym tempie e-commerce nakręca koniunkturę na rynku spółek kurierskich (ktoś przecież musi dostarczyć klientom towar kupiony w sieci). O tym, że rynek handlu internetowego rośnie wyjątkowo szybko, świadczą dane finansowe. Z badania polskich sklepów internetowych przeprowadzonych przez Intenet Standard wynika, że 57 proc. sklepów działających w sieci w ubiegłym roku osiągnęły lepszy wynik netto. 61 proc. placówek miało wyższą wartość sprzedaży. Zweryfikowane dane za 2005 rok mówią o obrotach polskiego e-handlu na poziomie 3,1 mld złotych, z czego obroty sklepów to ok. 1,3 mld złotych, a platform aukcyjnych 1,8 mld złotych. Jeżeli chodzi o te ostatnie, to prym należy tu do Allegro. pl, które w 2005 roku chwaliło się obrotami na poziomie 1,5 mld złotych. Wyniki ubiegłoroczne największej polskiej platformy aukcyjnej jej rzecznik Bartek Szambelan szacował na około 2,5 mld złotych. Natomiast w sumie na zakupy w sieci Polacy w 2006 roku wydali prawie 5 mld złotych.