Czy spółka jest warta 4 mld?

J.W. Construction Holding może być wyceniany przez inwestorów z dyskontem wobec notowanego już Domu Development

Aktualizacja: 20.02.2017 17:32 Publikacja: 19.05.2007 09:12

Od 58 do 71 zł - w takim przedziale będzie mieścić się cena akcji J. W. Construction Holding sprzedawanych w ofercie publicznej. Cała spółka, uwzględniając nowo emitowane papiery, byłaby zatem warta od 3,2 mld zł (przy cenie równej dolnej granicy widełek) do prawie 3,8 mld zł (przy górnym pułapie). Bezpośredni konkurent dewelopera - Dom Development, notowany na GPW od pół roku - wyceniany jest obecnie na nieco ponad 4 mld zł. - Do kupna walorów J.W. Construction inwestorów skusi zapewne panująca na giełdzie moda na deweloperów. Spodziewam się jednak, że ostateczna cena akcji zostanie ustalona bliżej dolnej granicy przedziału, z dyskontem w stosunku do obecnej wyceny porównywalnego Domu Development - twierdzi Krzysztof Radojewski, analityk DI BRE Banku.

Nawet jeśli spółka zdecyduje się na sprzedaż papierów po 71 zł, pewne dyskonto zostanie zachowane. Dlaczego się ono należy giełdowym graczom? Dom Development, mimo że sprzedaje o ponad połowę mniej mieszkań niż lider warszawskiego rynku, osiągał dotychczas zdecydowanie lepsze rezultaty niż konkurent. W 2006 r. J.W. Construction udało się jednak dogonić Dom Development. Firma kierowana przez Jarosława Szanajcę wypracowała w ub.r. 135,2 mln zł zysku netto, przy 730 mln zł przychodów. Wyniki J.W. Construction były tylko minimalnie gorsze. Czysty zarobek sięgnął 132 mln zł, a sprzedaż - 726 mln zł. Jak zapowiada się ten rok? - Biorąc pod uwagę tempo sprzedaży i obserwowany popyt na mieszkania, spodziewamy się wyników zbliżonych do ubiegłorocznych - mówi Jerzy Zdrzałka, prezes J.W. Construction Holding. Analitycy z CDM Pekao, który pełni funkcję oferującego, spodziewają się natomiast znacznego wzrostu sprzedaży i zysków netto. W raporcie, do którego dotarł "Parkiet", szacują, że w tym roku zarobek netto J.W. Construction wzrośnie o ponad 30 proc., do 173,8 mln zł, a w przyszłym sięgnie już 256,9 mln zł. Całą spółkę wycenili natomiast na 3,64 mld zł (metodą zdyskontowanych przepływów pieniężnych - DCF) oraz 4,06 mld zł (metodą porównawczą).

Przyszłemu debiutantowi niełatwo będzie dotrzymać kroku Domowi Development, który wciąż notuje imponujące wzrosty rezultatów. Tylko w I kwartale wypracował 37,4 mln zł zysku netto, przy prawie 172 mln zł przychodów, czyli o odpowiednio: 144 proc. i 42 proc. więcej niż przed rokiem.

Warszawski deweloper ze sprzedaży nowych akcji chce pozyskać co najmniej 200 mln zł (kwota ta wzrosłaby do 245 mln zł, jeśli cena emisyjna zostałaby ustalona na maksymalnym poziomie). Pieniądze te firma chce przeznaczyć na zakup gruntów pod nowe inwestycje. Szacuje, że wydatki na ten cel sięgną w ciągu najbliższych 2 lat około 300 mln zł. Połowa tej kwoty miałaby pójść na zakupy na rynku warszawskim.

Transza kierowana do poniedziałku

Oferta publiczna J.W. Construction ruszyła w ubiegłym tygodniu i potrwa jeszcze ponad tydzień. Jednak tylko do najbliższego poniedziałku przyjmowane będą zapisy na akcje w transzy kierowanej (liczy maksymalnie 5,47 mln sztuk, czyli połowę całej puli). Są to papiery skierowane do inwestorów, którzy byli posiadaczami akcji Energopolu-Południe 15 maja. Żaden z nich nie może jednak nabyć więcej niż 10 proc. wszystkich oferowanych walorów. Od 22 do 24 maja do zapisów będą mogli przystąpić pozostali inwestorzy indywidualni. Minimalny zapis to 10 akcji (nie ma górnego ograniczenia). Najpóźniej 25 maja spółka poda ostateczną cenę emisyjną akcji (będzie się mieścić w przedziale 58-71 zł), a w ciągu następnych 5 dni sprzedawane papiery powinny być przydzielone nabywcom. Spółka prawdopodobnie zadebiutuje na GPW 4 czerwca.

szanse i silne strony

Spółka jest krajowym liderem pod względem liczby sprzedawanych mieszkań i posiada "bank ziemi", umożliwiający jej w pełni wykorzystanie dobrej koniunktury. Firma posiada też własne siły wykonawcze.

zagrożenia i słabe strony

Czas, a zatem i koszty realizacji inwestycji w dużej mierze zależą od decyzji administracyjnych. Rosnące ceny gruntów mogą w przyszłości ograniczać liczbę realizowanych projektów.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy