Coraz głośniej o Putinie kierującym Gazpromem

Spekulacje na temat nowego szefa Gazpromu nasilają się wraz ze zbliżającymi się wyborami. Eksperci sądzą, że Aleksiej Miller może oddać fotel prezydentowi kraju

Aktualizacja: 20.02.2017 17:35 Publikacja: 21.05.2007 08:29

Władimir Putin szefem Gazpromu - taką rolę powierzają eksperci obecnemu prezydentowi Rosji, po tym jak w przyszłym roku skończy się jego kadencja. - Funkcja prezesa w dużym koncernie paliwowym z udziałem państwa to jest to, o czym marzy Putin - twierdzą analitycy National Energy Security Fund w Rosji, instytutu zajmującego się polityką energetyczną.

Emerytura czy fotel prezesa?

Wybory prezydenckie odbędą się na wiosnę, a rosyjskiemu przywódcy kończy się druga i ostatnia zarazem kadencja. Jeszcze do niedawna wielu obserwatorów twierdziło, że Putin może pozostać nadal na stanowisku. Jednak sam zainteresowany dementuje plotki, ale nie mówi, co będzie robić, gdy przestanie być prezydentem.

Aleksiej Miller, kierujący Gazpromem od 2001 r., to bliski przyjaciel Putina. Podobnie jak prezydent, szef gazowego giganta urodził się w Sankt Petersburgu i pracował długie lata w urzędzie miejskim tego miasta. Czyżby więc Miller miał ustąpić miejsce Putinowi? - Jest to mocno dyskusyjna kwestia. Na stanowiskach prezesów państwowych koncernów paliwowych nie obserwuje się niespodziewanych rotacji - zauważa w rozmowie z "Parkietem" Walerij Niestierow, analityk moskiewskiego banku inwestycyjnego Troika-Dialog. Na przykład Siergiej Bogdanczikow szefuje Rosnieftowi już prawie dziesięć lat. Poprzedni prezes Gazpromu Rem Wachiriew pełnił tę funkcję dwanaście lat. - Z drugiej strony państwowe koncerny rządzą się własnymi prawami, więc objęcie przez Putina prezesury Gazpromu jest możliwe - zaznacza Niestierow.

Zdaniem Konstantina Simonowa, dyrektora National Energy Security Fund, rosyjski prezydent od dawna przygotowuje sobie nowe miejsce pracy. - Gazprom wyrasta na głównego rozgrywającego w światowej branży paliwowej. Dlatego kierowanie tym koncernem to atrakcyjna posada - podkreśla Simonow, cytowany portal MarketWatch. com.

Gazprom to ważne ogniwo

w polityce zagranicznej

W ostatnich latach gaz stał się jednym z kluczowych instrumentów rosyjskiej polityki zagranicznej, a Gazprom w konsekwencji jej wykonawcą. Kreml otwarcie wspierał ubiegłoroczne drastyczne podwyżki cen paliwa dla Ukrainy, Białorusi, Gruzji i innych krajów. Oprócz tego rosyjskie władze doprowadziły do upadku Jukosu, jeszcze do niedawna największego koncernu paliwowego w Rosji.

Tamtejsze urzędy próbują zaszkodzić projektom zachodnich gigantów, inwestujących na Wschodzie. Brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell został w ub. r. oskarżony o niszczenie przyrody. W wyniku szantażu spółka musiała oddać połowę udziałów Gazpromowi w gazowym projekcie Sachalin-2, wartym blisko 22 miliardy dolarów.

Prezes to za mało

Część specjalistów twierdzi, że posada w Gazpromie to za mało dla Putina. - Patrząc na jego karierę: od zwykłego funkcjonariusza KGB do prezydenta kraju, kierowanie spółką produkującą gaz wyglądałoby jak zejście o szczebel niżej - uważa James Nixey, dyrektor działu Rosja i Euroazja w brytyjskim Królewskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych.

Zarządzanie Gazpromem to w opinii wielu ekspertów ogromne wpływy. Spółka ma monopol na eksport rosyjskiego gazu, który stanowi 27 proc. światowych zasobów. W Rosji znajdują się też duże złoża ropy naftowej - 6 proc. globalnych zapasów. Gazprom zaś ostatnio coraz mocniej angażuje siły w branży naftowej.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy