CEDC rozpoczyna walkę o połowę rynku

Bill Carey, prezes CEDC, przystępuje do ataku na konkurentów. Na pierwszy ogień pójdzie Gorzka Żołądkowa, której Amerykanie chcą przeciwstawić własną markę

Aktualizacja: 20.02.2017 16:49 Publikacja: 23.05.2007 08:27

Na przełomie czerwca i lipca Central European Distribution Corporation zaprezentuje nową markę wódki, która ma stać się bezpośrednim konkurentem dla Gorzkiej Żołądkowej wytwarzanej przez Polmos Lublin. Producentem nowego trunku, o nazwie Gorzka, będzie Polmos Białystok (CEDC ma ponad 90 proc. akcji). Tym samym amerykańska spółka rozpocznie nowy etap walki o kolejne 18 proc. udziałów na polskim rynku alkoholi mocnych. - Docelowo w ciągu trzech lat chcemy kontrolować połowę rynku - mówi William Carey, prezes CEDC. Przyznaje, że nie liczy na szybkie pokonanie uznanego konkurenta. W ciągu 2 lat chciałby przejąć 10-15 proc. udziałów w segmencie wódek gatunkowych, gdzie króluje "ziołówka" z Lublina (ma obecnie grubo ponad 20 proc. rynku).

Zajmowanie rynku

Wcześniej, bo już w przyszłym tygodniu CEDC wypuści na rynek nową markę wódki czystej pod nazwą Stary Dwór. Stary Dwór będzie pozycjonowany wśród wódek ze średniej półki (tzw. mainstreem). W tym segmencie (stanowiącym 40 proc. całego rynku wódki w Polsce) CEDC ma już bardzo silną pozycję z takim brandami, jak Absolwent, Soplica czy Żubrówka, które mają ponad połowę udziałów w tej kategorii. Jednak zdaniem W. Careya spółka musi kreować nowe rozpoznawalne marki, choćby po to, by nie wpuścić tu konkurencji. Służyć temu ma również odnowiona butelka Żubrówki i planowana zmiana opakowania rumu Seniorita, a także Bolsa pozycjonowanego w segmencie premium. Alkoholowa firma przygotowuje się też do ekspansji w segmencie ekonomicznym (najtańsze wyroby), gdzie do tej pory nie odniosła sukcesu. - Jeszcze w tym roku wprowadzimy zupełnie nowe marki i szybko chcemy przejęć około jednej trzeciej udziałów w tej kategorii, co przełoży się na około 10 proc. udziałów w całym rynku w ciągu 3 lat - tłumaczy W. Carey.

W przyszłym roku CEDC chce też wprowadzić na rynek nową wódkę z kategorii super- premium (produkowaną przez Bolsa), w której mieszczą się takie marki, jak Finlandia czy Absolut. Zdaniem prezesa CEDC, mają one razem już 5 proc. całego rynku i jest to najbardziej dynamicznie rosnący segment.

CEDC, spółka notowana na Nasdaq i na GPW, może zresztą włączy Absoluta do swojego portfela. Szwedzki rząd, który jest właścicielem firmy Vin & Spirit (V&S) planuje pozbycia się udziałów. Może je przejąć np. Jim Beam, z którym CEDC ma podpisaną umowę na wyłączność dystrybucyjną w naszym kraju.

Luksusowa do portfela?

Zdaniem Careya, wycofanie się Szwedów z V&S spowoduje też, że w przyszłym roku do kupienia będzie prawdopodobnie Polmos Zielona Góra (V&S ma tam 85 proc. akcji, a resztę polski Skarb Państwa). - Może będziemy zainteresowani kupnem t marki Luksusowa, która ma 4 proc. rynku wódek -mówi Carey. Na ewentualną transakcję zgodę musi wyrazić urząd antymonopolowy, który już przeszkodził Amerykanom w przejęciu Polmosu Lublin. - W razie potrzeby możemy pozbyć się innych naszych marek - przyznaje szef CEDC.

W ekspansji za granicą podstawowym produktem pozostaje Żubrówka. W odnowionej butelce (innej niż na rynek polski) za chwilę pojawi się w USA i Europie. - Została uznana za najlepiej smakującą wódkę w Irlandii - mówi W. Carey. Spółka nie ma za to planów stworzenia luksusowej marki eksportowej wykorzystującej sukces np. Chopina. Tą drogą poszedł np. Sobieski, proponując zagranicznym konsumentom wódkę Sobieski Estate, lub Wyborowa z marką Exquiste w cenie nawet 40 USD za butelkę 0,7 litra.

William Carey, prezes CEDC, mówi, że Bolsa

i Żubrówkę, sztandarowe produkty

grupy, mają w najbliższym czasie

wesprzeć

zupełnie nowe marki wódek.

fot. Andrzej Cynka

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego