Szef GINB nadal czeka na przyjęcie swojej rezygnacji

Narodowy Bank Polski nie potwierdził, że Wojciech Kwaśniak zrezygnował ze stanowiska. Ale i nie zaprzeczył

Aktualizacja: 20.02.2017 06:21 Publikacja: 26.05.2007 09:13

Narodowy Bank Polski nie potwierdził dotychczas, że Wojciech Kwaśniak zrezygnował ze stanowiska generalnego inspektora nadzoru bankowego. Ze strony banku centralnego nie było jednak również żadnego zaprzeczenia w sprawie zamiaru odejścia Kwaśniaka z nadzoru bankowego, jakie podał wczoraj "Parkiet".

Wojciech Kwaśniak pełni funkcję generalnego inspektora nadzoru bankowego od 2000 r. Jego rezygnacja będzie skuteczna dopiero wtedy, gdy przyjmie ją prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek. Z nieoficjalnych informacji wynika, że szanse na to, że prezes przyjmie dymisję, są bardzo duże.

Nie komentują

Jak na wiadomość o zamiarze odejścia Kwaśniaka zareagowały inne instytucje odpowiedzialne za rynek finansowy? - Komisja Nadzoru Finansowego wysoko ocenia kompetencje pracowników Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego. W indywidualnych sprawach kadrowych nie powinniśmy się wypowiadać, bo są one obecnie w kompetencji prezesa NBP - stwierdził Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

Ministerstwo Finansów było zaskoczone informacją o rezygnacji szefa GINB. Oficjalnie nie skomentowało sprawy. Nieoficjalnie wiadomo, że wicepremier Zyta Gilowska dobrze oceniała pracę Wojciecha Kwaśniaka. Z naszych informacji wynika, że szefowa resortu finansów nie ma własnego kandydata na nowego szefa GINB i czeka na propozycje prezesa NBP. Szefa Generalnego Inspektoratu Nadzoru bankowego mianuje prezes banku centralnego w porozumieniu z Ministerstwem Finansów.

Stanowisko NBP bez zmian

Według naszych informacji, podłożem decyzji Wojciecha Kwaśniaka o odejściu z nadzoru bankowego były kwestie personalne. Jego rezygnacja zbiega się jednak w czasie z powrotem dyskusji na temat umiejscowienia nadzoru nad bankami w strukturze władz.

W ub.r. Sejm zdecydował, że z początkiem 2008 r. nadzór bankowy (Komisja Nadzoru Bankowego i jej organ wykonawczy - GINB) zostanie przejęty przez Komisję Nadzoru Finansowego. Przeciwko temu protestował m.in. NBP, którego prezesem był wówczas Leszek Balcerowicz.

Teraz pojawiają się głosy, by zmienić przepisy w taki sposób, by nadzór bankowy pozostał powiązany organizacyjnie z bankiem centralnym. I chociaż szefem NBP jest teraz Sławomir Skrzypek, to najwyraźniej stanowisko banku centralnego nie uległo zmianie.

W ubiegłotygodniowym wywiadzie w "Rzeczpospolitej" Skrzypek, pytany, czy chciałby większego wpływu NBP na nadzór, odpowiedział, że "w sieci bezpieczeństwa finansowego Narodowy Bank Polski powinien odgrywać większą rolę niż obecnie".

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy