Przychody Techmeksu z GIS-u będą wyższe niż 90 mln złotych

Prezes Techmeksu, inaczej niż inwestorzy giełdowi, jest zadowolony z wyników spółki w I kwartale. Uważa, że reakcja inwestorów, którzy sprzedawali akcje (kurs spadł o kilkanaście procent), była niesprawiedliwa

Przychody skonsolidowane bielskiej firmy w pierwszych trzech miesiącach roku wyniosły 83 mln zł, czyli były o 8 proc. niższe niż rok wcześniej. Strata netto wyniosła 1,3 mln zł. Rok wcześniej grupa Techmex miała 0,2 mln zł zysku netto.

Ponad plan

- Nie zgadzam się z opiniami, że początek roku dla spółki był bardzo nieudany - powiedział Jacek Studencki, prezes spółki. Bezpośrednio po publikacji wyników notowania Techmeksu zniżkowały z prawie 37 zł do niewiele ponad 30 zł.

Jak zapewnił J. Studencki wynik netto firmy w I kwartale był istotnie lepszy niż budżet na ten okres. - Zakładana strata miała być kilka razy wyższa - mówił. Techmex spodziewał się słabych wyników, bo zdecydowana większość dużych zleceń z obszaru systemów informacji przestrzennej (GIS), mimo że prace nad umowami już trwają, będzie fakturowana dopiero w II połowie roku. - Wypracowany wynik był możliwy dzięki mniejszym kontraktom. Zdobywamy ich dużo więcej niż zakładaliśmy - mówi J. Studencki.

Korzystny wpływ na wyniki skonsolidowane miał również Karen Notebook, który w I kw. zarobił 0,5 mln zł przy 35 mln zł sprzedaży. Techmex kontroluje 63,9 proc. papierów spółki.

Kwartał będzie lepszy

Według prezesa bielskiej spółki, która oprócz usług GIS wciąż zajmuje się dystrybucją sprzętu elektronicznego (przychody z tej działalności kurczą się), II kwartał powinien być dużo lepszy niż początek roku. - W niedługim czasie powinniśmy podpisać wreszcie umowę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Przetarg wygraliśmy jeszcze w marcu. Z naszej strony umowa jest już realizowana, mimo że brakuje na niej odpowiednich podpisów - wskazał J. Studencki. Kontrakt ma wartość 16 mln zł. - Liczymy na kolejne zlecenia z Agencji, a kwota dochodów z tego źródła może w tym roku sięgnąć nawet 30 mln zł - mówił prezes. W ub.r. było to 3 mln zł.

Jak szacuje prezes Techmeksu, w drugim kwartale grupa nie powinna mieć kłopotów z wypracowaniem zysku. - Nie będzie duży, ale to i tak będzie lepszy wynik niż mamy zapisany w budżecie - podsumował.

Gorące II półrocze

Portfel zamówień GIS na ten rok - jak ujawnił J. Studencki - ma obecnie wartość 90 mln zł. - Z tej kwoty 70 proc. to umowy, które już zostały parafowane - oznajmił. Około 40 proc. to zamówienia zagraniczne. Prezes liczy, że w cały 2007 r. wskaźnik może wynieść nawet 60 proc.

Kluczowe znaczenie dla szybkiego zwiększania sprzedaży eksportowej ma podpisana kilka tygodni temu umowa, na podstawie której giełdowa firma wykona mapy wektorowe dla armii norweskiej. Jej wartość sięga 25 mln zł, ale ma być rozszerzana. - To doskonała referencja, która otworzyła nam drogę do rozmów na temat podobnych zleceń w innych częściach świata - powiedział J. Studencki.

Ujawnił, że Techmex już prowadzi rozmowy z kolejnymi potencjalnymi zleceniodawcami. Nie zdradził ich nazw. - Myślę, że negocjacje zaowocują jeszcze w tym roku nowymi kontraktami - oświadczył.

Podtrzymał wcześniejsze zapowiedzi, że tegoroczne przychody grupy Techmex mają być co najmniej 30 proc. wyższe niż w 2006 r. (wyniosły wówczas 374 mln zł), a wynik netto wzrośnie dwukrotnie (z 6 mln zł). - To bardzo ostrożne założenie - stwierdził przedstawiciel bielskiego przedsiębiorstwa.

Karen nie na sprzedaż

J. Studencki zapewnił, że Techmex nie jest zainteresowany zmniejszaniem zaangażowania w Karen Notebook. - Rynek mobilny dopiero wkracza w fazę szybkiego wzrostu. Pozbywanie się udziałów w takim momencie byłoby nierozsądne - tłumaczy. - Deklaracja o niezbywaniu choćby części akcji dotyczy co najmniej tego roku - uzupełnił. Notowana na CeTO spółka jest w trakcie przeprowadzki na główny parkiet. - Złożyliśmy już poprawki do prospektu. Liczymy, że dokument szybko zostanie zatwierdzony - podsumował prezes Techmeksu.