Financial Times
25 maja 2007
Przyszłość EADS może poróżnić Sarkozy?ego i Merkel
Nowy prezydent Francji Nicolas Sarkozy chce gruntownie zmienić sposób kierowania EADS, międzynarodowym koncernem lotniczym, wzywa do dialogu rządów strefy euro z Europejskim Bankiem Centralnym i popiera subsydiowanie produkcji rolnej w Europie. Te elementy jego programu mogą spowodować konflikt z Berlinem. "Jest dwóch Sarkozych" - uważa Martin Koopmann, ekspert w niemieckim instytucie stosunków międzynarodowych. Wolnorynkowy reformator w kraju i twardy konserwatysta w Europie i w kwestiach globalizacji. Wkrótce po czerwcowym szczycie Unii Europejskiej może dojść do konfrontacji pani Merkel z francuskim przywódcą w sprawie przyszłych losów EADS. Kanclerz Niemiec niechętnie przystanie na dyskutowanie tej kwestii, gdy w lipcu oboje spotkają się w Tuluzie w jednej z fabryk koncernu. Angela Merkel podziela wprawdzie opinię Francuzów, że podwójne zarządzanie tą spółką jest nieefektywne. Ale stanowczo sprzeciwia się podniesieniu jej kapitału, jak też jakimkolwek posunięciom, które zmniejszyłyby wpływ Niemiec na tę spółkę, a szczególnie zwiększeniu w niej udziałów francuskiego państwa. Wprawdzie rząd w Berlinie nie ma udziałów w EADS, ale ściśle współpracuje z niemieckimi akcjonariuszami spółki.
The Independent