Artman poinformował o utworzeniu spółki zależnej na Słowacji. Będzie się ona zajmowała zarządzaniem sprzedażą odzieży marki House na terenie tego kraju. - Naszą ideą jest powielenie systemu sprzedaży funkcjonującego w Polsce - mówi Grzegorz Koterwa, dyrektor finansowy Artmana.
Dlatego powołany podmiot będzie odpowiedzialny również za otwieranie za granicą sklepów własnych. W czerwcu na Słowacji powinien ruszyć pierwszy z nich. Będą otwierane kolejne. Zdaniem G. Koterwy, chodzi także o przekształcenie sklepów franczyzowych na działające w systemie depozytowym. Wówczas towar pozostaje własnością Artmana, co ułatwia globalne zarządzanie sprzedażą. Dodatkowo z partnerów handlowych zdejmowane jest ryzyko ewentualnego pozostania z niesprzedanymi kolekcjami (stokami). Teraz wszystkie zagraniczne salony działają na zasadzie franczyzy.
G. Koterwa zapowiada, że spółki zależne będą zakładane również w pozostałych krajach. Artman jest obecny m.in. na rynku ukraińskim, rosyjskim, litewskim, łotewskim i estońskim. Sieć sprzedaży House liczy obecnie 97 salonów w Polsce (45 własnych i 52 franczyzowe). Ich łączna powierzchnia wynosi 20 tys. mkw. Za granicą działa 45 sklepów franczyzowych (7,6 tys. mkw.).
W tym roku giełdowa spółka zamierza rozbudować sieć handlową do 189 salonów firmowych. Powierzchnia sklepów w Polsce wzrośnie o 20 proc., a za granicą powiększy się prawie o dwa razy.
Analitycy rekomendują "kupuj"