Noble zadebiutował po 16,8 zł

Inwestorzy byli gotowi kupować akcje należącego do Leszka Czarneckiego Noble Banku niemal za dwukrotność ceny emisyjnej. Już niedługo będą mieli szansę zainwestować w kolejną jego spółkę - dewelopera LC Corp

Aktualizacja: 20.02.2017 03:47 Publikacja: 31.05.2007 15:53

To jest 17. emisja na rynkach zagranicznych i w Polsce, w którą jestem zaangażowany. Wydawało mi się, że już wiem wszystko na temat giełdy. Ale gdy patrzę na kurs, jestem zaskoczony - skwitował debiut Noble Banku Leszek Czarnecki, w którego portfelu, po TU Europa i Getinie Holding, jest to trzecia spółka publiczna. Dla giełdy Noble Bank jest 22. tegorocznym debiutantem i jednocześnie firmą otwierającą czwartą setkę spółek znajdujących się na parkiecie.

Wzrost o ponad 60 proc.

Noble Bank rozpoczął swoją pierwszą sesję od 60-proc. wzrostu ceny akcji - walory sprzedawane po 10,5 zł już na początku sesji kosztowały 16,8 zł (+60,95 proc.), a prawa do akcji, których cena emisyjna również wyniosła 10,5 zł, rynek wycenił na 16,7 zł (59 proc.). Inwestorzy, którym nie udało się kupić papierów w ramach oferty publicznej, byli gotowi w pierwszych minutach notowań zapłacić za akcję 19,99 zł. Na zamknięciu PDA kosztowały 16 zł, a akcje 16,10 zł.

Druga sesja ze spadkiem?

Zdaniem Andrzeja Powierży, szefa działu analiz DM PKO BP, można było spodziewać się udanego debiutu spółki. - Firmy Leszka Czarneckiego zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem. Obawiam się jednak, czy Noble Bankowi uda się dłużej niż jeden dzień oprzeć się giełdowym nastrojom. Tym bardziej że to cena emisyjna dobrze odzwierciedlała jego wartość - dodaje analityk. Spektakularny wzrost kursu Noble Banku odbył się bowiem na spadającym rynku. I na dodatek w sytuacji gdy spółka deklaruje, że przez co najmniej trzy lata nie zamierza wypłacać dywidendy, podczas gdy inne banki hojnie dzielą się zyskiem z akcjonariuszami. Pewne jest jednak również, że nie ma co szybko liczyć na kolejną ofertę publiczną Noble. Jak informuje Piotr Stępniak, prezes Getinu Holding, po tym jak ta spółka sprzedała w ofercie 7,5 proc. kapitału, czyli 15 mln akcji (obecnie ma 72, 1 proc. akcji Noble Banku), nie będzie już zmniejszać swojego zaangażowania. - Noble - na który składa się bank dla zamożnych klientów, firma pośrednictwa finansowego Open Fince oraz TFI - jest jednym z filarów holdingu - tłumaczy.

Teraz LC Corp

Na Noble Banku nie kończą się jednak giełdowe debiuty firmowane przez Leszka Czarneckiego. Już za chwilę na parkiet powinien trafić deweloper LC Corp. Prospekt spółki czeka na zatwierdzenie przez KNF. Bliższe informacje na temat giełdowych planów wrocławskiego dewelopera rynek pozna w przyszłym miesiącu. Jak udało nam się dowiedzieć, zapotrzebowanie LC Corp na kapitał może być sporo większe niż pozyskane z rynku przez Noble 315 mln zł (30 mln walorów). Spółka ma bowiem ambitne plany. Już kosztem 100 mln euro zbudowała kompleks "Arkady Wrocławskie" i przymierza się do inwestycji "Sky Tower" - w którym znajdą się zarówno mieszkania, biura, jak i sklepy. Jej głównym elementem ma być najwyższy w kraju budynek mieszkalny o wysokości 220 m.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy