Centertel ma prawo pierwokupu MNI

Orange wpuścił do swojej sieci drugiego, po Avonie, wirtualnego operatora. Została nim spółka z grupy MNI, która pomoże innym firmom budować programy lojalnościowe z komórką w tle

Aktualizacja: 20.02.2017 04:14 Publikacja: 01.06.2007 07:57

Zarząd MNI dotrzymał słowa. Spółka z grupy - MNI Telecom - została wirtualnym operatorem sieci komórkowej PTK Centertel (grupa Telekomunikacji Polskiej). Umowę podpisano na 4 lata, a nowy MVNO ma ruszyć na przełomie września i października. Będzie się koncentrował - jak MNI - na segmencie klientów korzystających z usług o podwyższonej płatności (m.in. numery 0-700, konkursy SMS-owe).

Centertel twierdzi, że nie obawia się konkurencji MNI Telecom. - To będzie dopełnienie oferty rynkowej, nie konkurencja - stwierdził Jacek Kalinowski, rzecznik grupy TP. MNI nie nastawia się na obsługę rynku masowego. W 2008 r. chce pozyskać 70 tys. klientów usług komórkowych, w 2010 r. zamierza mieć ich 250-300 tys., a dwa lata później - dwa razy więcej.

Tymczasem operator sieci Orange, mimo że nie czuje strachu, zapewnił sobie prawo pierwokupu zarówno udziałów w MNI Telecom, jak i w samej giełdowej firmie. - W ten sposób chronimy nasz biznes. Podobnie postępujemy także podpisując umowy z dystrybutorami - stwierdził J. Kalinowski. Jednak według zarządu MNI, zapis ten świadczy o specjalnym traktowaniu MNI przez operatora sieci Orange (Polkomtel nie ujawnił, czy ma prawo pierwokupu udziałów P4, który korzysta z jego sieci).

Model wirtualnego operatora, który wykorzysta MNI Telecom, różni się od wdrożonych na polskim rynku. Składa się z dwóch części. Z jednej strony, firma ma oferować usługi komórkowe abonentom usług telefonii stacjonarnej (dawna Telefonia Pilicka), których jest ok. 55 tysięcy, i użytkownikom usług premium. Z drugiej - będzie umożliwiać wprowadzenie oferty telefonii komórkowej innym firmom, np. medialnym, pod ich własnymi markami. Będzie realizować od strony technicznej ich programy lojalnościowe z zastosowaniem komórek (doładowanie telefonu mogłoby być możliwe np. za zakup produktu czy prenumeratę czasopisma lub gazety). Jak mówił Leszek Kułak, prezes MNI Telecom, spółka prowadzi rozmowy w tej sprawie z kilkudziesięcioma różnymi podmiotami.

Piotr Koenig, prezes MNI, zapewniał, że większość inwestycji związanych z projektem MVNO została już prze- prowadzona. W jego realizacji będą brały udział spółki, które MNI kupowało w ostatnich latach (produkują m.in. gry i gadżety na telefony komórkowe). W tym roku nakłady na wirtualnego operatora mają sięgnąć do 10 mln zł, łącznie z kwotą przeznaczoną na dostosowanie infrastruktury Centertela do potrzeb MNI.

Według MNI, "wirtualny" ma być rentowny od razu, a zwrot z inwestycji nastąpi "bardzo szybko". Mimo że zarząd nazywa projekt "flagowym", utrzymano prognozę na ten i przyszły rok. Przychody grupy mają wynieść odpowiednio 180 mln zł i 225 mln zł, a EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) - 50 mln i 65 mln zł. W 2010 roku EBITDA ma sięgnąć 80 mln zł, ale zarówno dzięki przejęciom, jak i M VNO. Nie podano prognoz co do przychodów.

MNI
Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024