Giełdowy fundusz obejmie (do końca czerwca) 25 proc. udziałów w spółce Telecom Partners. Zaangażuje w projekt 1,5 mln zł. Pozostałe udziały będą należały do założyciela firmy Bertranda Jasińskiego i Zbigniewa Retkowskiego, który razem z CP weźmie udział w podwyższeniu kapitału (wyłoży 0,6 mln zł).
Telecom Partners powstało w 2005 r. Od ponad roku spółka prowadzi działalność operacyjną. Importuje z Dalekiego Wschodu i sprzedaje w Polsce produkty z obszaru biżuterii i ozdób do telefonów komórkowych pod marką fanabe. Oferta skierowana jest głównie do nastolatków, dlatego "twarzą" fanabe jest Dorota "Doda" Rabczewska.
Mimo krótkiej historii Telecom Partners wypracowuje całkiem przyzwoite wyniki finansowe. - Miesięczne obroty firmy sięgają kilkuset tysięcy złotych. W całym 2007 r. powinny wynieść ok. 10 mln zł - powiedział Maciej Górski, dyrektor inwestycyjny Capital Partners. Wynik EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację) ma zamknąć się kwotą powyżej 2 mln zł. Na poziomie netto spółka będzie miała stratę.
Sytuacja zmieni się już w przyszłym roku. - Przychody Telecom Partners powiększą się o "duże" kilkadziesiąt procent, a firma zacznie zarabiać na siebie - zapowiedział przedstawiciel inwestora.
Szybki rozwój będzie możliwy dzięki zastrzykowi pieniędzy, które wniosą Capital Partners i Z. Retkowski. - Cała kwota 2,1 mln zł zasili kapitał obrotowy. Dzięki temu spółka będzie mogła znacznie rozwinąć skalę biznesu - mówił M. Górski. Obecnie produkty pod marką fanabe są dostępne w 4,5 tys. punktów handlowych w Polsce. Są to najczęściej tylko niewielkie ekspozycje przy kasach w hipermarketach, np. Auchan czy Real. - Za pół roku sieć dystrybucji ma liczyć 7,5 tys. punktów - oznajmił M. Górski. Telecom Partners myśli również o poszerzeniu oferty o elektroniczne gadżety do komórek, np. dzwonki czy tapety.