Nasz cel to 150 mln euro aktywów

Z Pawłem Balą, prezesem Capital Partners, o strategii spółki rozmawia Dariusz Wolak

Aktualizacja: 25.02.2017 19:59 Publikacja: 07.05.2011 02:52

Nasz cel to 150 mln euro aktywów

Foto: Archiwum, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]Dlaczego Capital Partners kupił AKJ Investments TFI? [/b]

Do tej pory prowadziliśmy działalność inwestycyjną, angażując własne środki oraz wspierając się długiem pozyskiwanym z emisji obligacji pod konkretne projekty lub z linii kredytowej. Taka formuła – mimo osiąganych wysokich stóp zwrotu – nie była jednak wydajna. Nie pozwalała nam na rozwinięcie operacji na szerszą skalę. Dlatego już od kilku kwartałów nosiliśmy się z zamiarem wykorzystania w naszym biznesie rozwiązań opartych na funduszach inwestycyjnych.

Tego typu struktury są bardziej przejrzyste, i przyjazne zewnętrznym inwestorom. Podobne przekształcenia organizacyjne są zresztą naturalnym trendem w branży private equity.

[b]AKJ Investment TFI kosztowało was 1,3 mln zł. Co przejęliście za te pieniądze? Tylko szyld?[/b]

Mogę zapewnić, że nie kupiliśmy tylko szyldu. Zawarliśmy z dotychczasowym jedynym akcjonariuszem – AKJ Capital – porozumienie, w którym ustaliliśmy partnerskie warunki współpracy w AKJ Investments TFI oraz istotny wpływ uczestników funduszu zarządzanego teraz przez TFI. Portfel składa się z pięciu projektów: spółka zarządzająca kamieniołomem w rosyjskiej Karelii, informatyczny Cube, dystrybutor Apple w Polsce iSource, produkujący nakłuwacze i igły Mifam oraz zarządzający powierzchniami biurowymi GHP. Wymienione podmioty są zgrupowane w jednym funduszu. Zgodnie z umową uczestnicy tego funduszu będą mieli istotny wpływ na jego politykę inwestycyjną. Będziemy jednak wspierać zarządzanie nim i pomagać w poszukiwaniu inwestorów dla poszczególnych przedsięwzięć. Chcemy, żeby do końca roku co najmniej dwa podmioty zmieniły właściciela.

[b]Które spółki są najbliższe sprzedaży?[/b]

Wolałbym nie zdradzać takich szczegółów.

[b]Jaki los czeka spółki, które macie teraz w portfelu? Wszystkie trafią do TFI? [/b]

Docelowo chcemy, żeby wszystkie spółki portfelowe oprócz DM Capital Partners trafiły do jednego funduszu. Nie stanie się to od razu, bo w niektórych, np. w CP Energii, musimy zakończyć przekształcenia własnościowe. Na pewno nie będziemy jednak tych operacji odwlekać. Chcielibyśmy zamknąć je do wakacji.

[b]Przy okazji przenoszenia aktywów do funduszu będziecie musieli urealnić ich wycenę. [/b]

To prawda. Przyjęliśmy politykę, że spółki, które nie są notowane na giełdzie, wyceniamy w naszych księgach po cenie nabycia.

W związku z transferem będziemy musieli przeszacować ich wartość zgodnie z zasadami obowiązującymi w funduszach zarządzanych przez TFI. Nie planujemy agresywnych zmian wartości poszczególnych projektów. Nie potrafię jeszcze jednak precyzyjnie ocenić wpływu tego zdarzenia na nasze wyniki. Prawdopodobnie wpływ ten będzie widoczny w naszym sprawozdaniu finansowym za pierwsze półrocze.

Z wydarzeń, które będą miały istotne znaczenie dla naszych rezultatów jeszcze za I kwartał, zwróciłbym uwagę na lutowy debiut na NewConnect spółki Onico, której jesteśmy akcjonariuszem. W księgach pakiet akcji tej firmy był wyceniany na około 80 tys. złotych. Na koniec I kwartału jego wartość rynkowa wynosiła około 2,5 mln zł.

[b]Jakie macie pomysły na wasze największe spółki portfelowe? Rok temu zapowiadał pan, że kilka trafi na GPW.[/b]

Nie mamy większych potrzeb kapitałowych, więc nie musimy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów, choć właściwie wszystkie nasze spółki portfelowe poza DM Capital Partners są klasyfikowane w księgach jak aktywa do sprzedaży. Nie mamy jednak planów szybkiego upłynniania „resztówki” (10,26 proc. kapitału – red.) w Bipromecie. Spółka, pozyskując inwestora strategicznego (KGHM – red.), zaczęła szybko zwiększać sprzedaż. Możemy spokojnie obserwować, jak wartość naszego pakietu rośnie.

Podtrzymujemy plany upublicznienia Piecexportu, choć w tym wypadku, z racji niewielkiego zaangażowania (7,81 proc. kapitału), to nie my nadzorujemy przygotowania do debiutu. Wiemy jednak, że takie prace się toczą i wspieramy spółkę w tym zakresie. Podobnie jest z Bać-Polem. Jako mniejszościowy akcjonariusz – podobnie jak pozostali inwestorzy finansowi – popieramy pomysł wprowadzenia tej firmy na GPW, ale to wymaga zgody większej liczby udziałowców. Znacznie szybciej, ale na NewConnect, powinno trafić Aero AT, które pracuje nad dokumentem informacyjnym.

[b]Jaki macie pomysł na Gekoplast, waszą zeszłoroczną inwestycję? Czy ta firma też jest na sprzedaż?[/b]

W tym wypadku potrzebny jest czas na optymalizację działalności grupy. Priorytetem jest pełna integracja organizacyjna. Proszę pamiętać, że Gekoplast składa się z dwóch organizmów, które przejęliśmy (zorganizowana część przedsiębiorstwa NitroErg i spółka Geko-Kart – red.).

Zarząd, przy naszym pełnym wsparciu, analizuje portfel produktów, wykorzystuje synergie płynące z wspólnego działania tych organizmów i szuka możliwości poprawy rentowności. Tego typu procesy wymagają czasu, zaangażowania i środków finansowych. Kierunkową decyzję o programie inwestycyjnym już podjęliśmy. Nie myślimy obecnie o sprzedaży tej spółki – chcemy pozyskać do niej partnerów.

[b]W portfelu macie też spółkę Invest House, kupioną w poprzedniej hossie nieruchomościowej, która ma działkę na Mazurach. Czy po kilku latach bezruchu zamierzacie coś z nią zrobić?[/b]

Działka jest położona w bezpośrednim sąsiedztwie nieruchomości Europejskiego Funduszu Hipotecznego, który chce na niej budować duży hotel. Dlatego mocno trzymamy kciuki za to, żeby ta inwestycja ruszyła.

[b]Ile inwestycji Capital Partners planuje uruchomić w tym roku? Rozumiem, że będą realizowane już przez TFI.[/b]

Wszystkie przyszłe inwestycje zamierzamy prowadzić przez dedykowany do tego fundusz. Nie chcemy, żeby nowe projekty mieszały się ze starymi, bo nie będzie to przejrzyste dla rynku.

Na razie dwa pozostałe fundusze są puste. Do jednego chcemy przenieść obecny portfel, drugi będziemy zasilać gotówką i realizować politykę inwestycyjną, do której mamy zamiar przekonać również zewnętrznych inwestorów.

[b]Kiedy można się spodziewać pierwszej emisji certyfikatów?[/b]

Pracujemy już nad memorandum inwestycyjnym. Myślę, że jest to kwestia kilku miesięcy.

[b]Na jakiego rzędu wpływy liczycie?[/b]

Na podstawie analizy projektów zrealizowanych dotychczas przy udziale współinwestorów uważamy, że osiągnęlibyśmy podobną efektywność, inwestując do około 150 mln euro.

[b]A ile jest wart wasz obecny portfel?[/b]

Aktywa, którymi teraz zarządza AKJ Investments TFI, to około 17 mln zł. Portfel Capital Partners jest wart około 60 mln zł.

[b]Z jaką ofertą, jakimi projektami chcecie iść na rynek? Czy inwestorzy, powierzając wam pieniądze, będą znali konkretne firmy, w których ulokujecie pieniądze?[/b]

W memorandum inwestycyjnym nie będzie listy spółek, które będziemy chcieli kupić. Pokażemy inwestorom nasze dotychczasowe dokonania i pochwalimy się wypracowanymi stopami zwrotu.

Przedstawimy też ogólne założenia inwestycji, na których będziemy się skupiać. Mając większe pieniądze, będziemy chcieli realizować przedsięwzięcia większe niż dotychczas. Na pewno nie będą to start-upy. W naszej historii wielokrotnie trafialiśmy na projekty, z których musieliśmy rezygnować, ponieważ nie było nas po prostu na nie stać. Teraz możemy je odświeżyć, bo część wciąż jest aktualna. Chcemy skupiać się na przedsiębiorstwach ze „starej” ekonomii, bo tam wciąż można znaleźć najwięcej okazji inwestycyjnych. Myślę, że docelowo w portfelu powinno być 10–15 podmiotów.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]

Firmy
Kurs Auto Partnera w dół po wynikach
Firmy
Inter Cars w tym roku tylko przyhamuje
Firmy
Inter Cars przyspieszył. Kurs rośnie
Firmy
ATM Grupa liczy na dużo lepszy rok
Firmy
PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień
Firmy
Giełda zapala czerwone światło dla trzech firm