Największe na świecie spółki paliwowe wypłaciły swoim akcjonariuszom łącznie 118 mld USD w formie dywidendy za 2006 r. Takiej analizy stopy zwrotu z inwestycji w 16 firmach z tego sektora dokonała w opublikowanym wczoraj raporcie nowojorska agencja ratingowa Moody?s Investor Service. - Spodziewamy się dalszego wzrostu dywidend w tej branży, gdyż jest on skutkiem coraz wyższego poziomu światowych cen - powiedział w czasie prezentacji raportu Philipp Lotter, szef Moody?s.
Spółki paliwowe zarabiające coraz więcej na rosnących cenach ropy naftowej i gazu ziemnego nagradzają inwestorów dywidendami i skupowaniem akcji z rynku, gdyż państwowi konkurenci blokują im dostęp do nowych złóż. Exxon, Chevron i Shell miały w zeszłym roku rekordowe zyski przede wszystkim dlatego, że ceny ropy rosły w wyniku obaw o spadek dostaw z Bliskiego Wschodu i Afryki. Cena kontraktów terminowych na ropę 14 lipca w Nowym Jorku osiągnęła rekordowy poziom 78,40 dolara za baryłkę.
Moody?s przewiduje też, że kurczące się zasoby surowców i olbrzymie koszty nowych projektów mogą doprowadzić do fali fuzji wśród międzynarodowych spółek naftowych. - Aktywność na rynku fuzji i przejęć prawdopodobnie wzrośnie w wyniku konieczności rozbudowy bazy surowcowej i podołania gigantycznym kosztom inwestycji w tym sektorze - stwierdza raport Moody?s.
Agencja określa jako ?stabilne" perspektywy największych spółek paliwowych. W ośmiu zmianach na dziewięć ratingu dokonanych w tym sektorze w ub.r. Moody?s podniosła ocenę wiarygodności kredytowej analizowanych firm.
Bloomberg