Trwałość koalicji będzie wyceniona

Podpisywany w tym tygodniu aneks do umowy koalicyjnej przesądzi o strukturze wydatków budżetu w 2008 roku

Na ten tydzień PiS zapowiada finał rozmów z LPR i Samoobroną o zmianach w umowie koalicyjnej. Podpisanie aneksu do umowy zakończy trwające ponad dwa tygodnie negocjacje.

Setka ustaw

Wicepremier Przemysław Gosiewski informował, że w dokumencie znajdzie się lista blisko 100 ustaw, które w najbliższym czasie trafić mają do Sejmu. - Osiągnęliśmy porozumienie, że te ustawy będą w sposób bardzo solidarny wspierane przez kluby koalicyjne - tłumaczył.

Sam szef rządu niechętnie mówił o zawartości aneksu. Zadeklarował tylko, że chodzi o odnowienie koalicji. Dodał, że na liście ustaw do uchwalenia znajdzie się reforma finansów proponowana przez Zytę Gilowską oraz pakiet ułatwień dla przedsiębiorców, znany jako "pakiet Kluski". Także Kancelaria Premiera niechętnie informuje o szczegółach porozumienia. Zapowiada konferencję prasową na ten temat.

Liczne postulaty

Bardziej rozmowni są za to koalicjanci PiS. Wiadomo, że osiągnęli jeden z celów: zmianę w ordynacji wyborczej do parlamentu pozwalającą na blokowanie list. Takie rozwiązanie umożliwi dostanie się do Sejmu tym partiom, które nie przekroczyły nawet progu wyborczego - pod warunkiem że wcześniej zawrą porozumienie.

Nie wiadomo, czy PiS poszedł na rękę koalicjantom i zgodził się na postulaty "socjalne". LPR forsowało pomysł zwiększenia becikowego (teraz 1000 zł) oraz tzw. iloraz rodzinny, wprowadzający korzystniejsze zasady opodatkowania rodzin z dziećmi. Ten projekt kosztować może nawet kilkanaście miliardów złotych.

Samoobrona wraca z pomysłem funduszu ubezpieczającego na wypadek katastrof, domaga się także zwolnienia z PIT osób żyjących poniżej minimum socjalnego. Partia Andrzeja Leppera proponuje także podwyższenie płacy minimalnej (obecnie 936 zł).

Bez szaleństw

Wszystko wskazuje, że najbardziej kosztowne projekty koalicjantów nie będą realizowane, a jedynie wspomniane jako ewentualne rozwiązania do rozważenia (tak było w umowie koalicyjnej z 2006 r.).

Samoobrona wydaje się zadowolona zgodą PiS na coroczną waloryzację rent i emerytur, LPR - blokowaniem list. Ekonomiści będą jednak spokojniejsi, jak zobaczą założenia do przyszłorocznego budżetu (rząd przyjmie je we wtorek).

Reforma finansów wydaje się niezagrożona. Marszałek Sejmu nie wyklucza zwołania specjalnego posiedzenia Sejmu 10 lipca, gdyby prace nad rządowymi projektami przedłużały się.