Wszystko wskazuje na to, że spółka, która od wielu lat notowała straty, w końcu wychodzi na prostą. Zarząd pokazał optymistyczne prognozy i ciekawą strategię. Rynek już je docenił, choć inwestorzy od razu nie rzucili się do kupowania akcji. Ich cena wzrosła wczoraj o 6,3 proc., do 16,7 zł.
- Grand i Kompap połączą się, ale dojdzie do tego najwcześniej w przyszłym roku. Teraz Kompap nie jest jeszcze gotowy do fuzji. Firma była bardzo zaniedbana organizacyjnie. Ma jednak duży potencjał wzrostu. Odbudujemy jej przychody, co spowoduje, że wycena Kompapu wzrośnie. Wtedy łódzka spółka z podniesionym czołem będzie mogła przystąpić do połączenia z Grandem - informuje Waldemar Lipka, prezes Grandu i Kompapu. Jest właścicielem pierwszej. Pośrednio (poprzez firmę Grand) i bezpośrednio kontroluje też prawie 20 proc. kapitału giełdowego Kompapu.
Prezes nie ukrywa, że będzie zwiększał zaangażowanie w Kompapie. Z informacji "Parkietu" wynika, że kolejne 10 proc. udziałów kupi jeszcze w czerwcu. Walory sprzeda Ryszard Krauze i należący do niego Prokom Investments. Obie spółki mają podobnych klientów. Grand zajmuje się dystrybucją i konserwacją urządzeń biurowych (m. in. niszczarki, liczarki do banknotów), a Kompap poligrafią oraz produkcją papieru na potrzeby biurowe.
Pomoże Grand...
W poprawie wyników finansowych ma pomóc nowa strategia. Zakłada ona m.in. wymianę parku maszynowego, co pozwoli zwiększyć wydajność przy mniejszych kosztach.