BZ WBK będzie nadzorował biznes AIB w naszym regionie

Przedstawiciele Banku Zachodniego wspierają Irlandczyków w kupowaniu instytucji finansowej na Ukrainie. BZ WBK wesprze też operacyjnie bank działający w krajach nadbałtyckich, który AIB przejęło w lutym

Aktualizacja: 27.02.2017 23:00 Publikacja: 12.04.2008 12:46

Mamy szansę stać się centralnym ośrodkiem kompetencji dla rozwijających się biznesów naszego właściciela, czyli irlandzkiej grupy Allied Irish Banks (AIB), w Europie Środkowo-Wschodniej - powiedział w rozmowie z "Parkietem" Mateusz Morawiecki, prezes Banku Zachodniego WBK. Irlandczycy uaktywnili się w naszym regionie zaledwie kilka miesięcy temu. W lutym podpisali porozumienie z Bulgarian American Enterprise Fund w sprawie przejęcia 49,99 proc. udziałów Bulgarian American Credit Bank, specjalizującego się w obsłudze małych i średnich firm. Transakcja ma kosztować 216 mln euro.

Zespół dla Ukrainy...

Bank, którym kieruje prezes Morawiecki, został zaangażowany w projekt przejęcia przez AIB dużego banku na Ukrainie. - Nasz akcjonariusz interesuje się Ukrainą i włącza nas

w to - przyznał Morawiecki. Pod kontrolę Irlandczyków może trafić Rodowid Bank, zaliczany do drugiej dziesiątki największych instytucji finansowych na Ukrainie (w styczniu

wartość jego aktywów wynosiła prawie 5 mld zł). Z nieoficjalnych informacji wynika, że AIB może wyłożyć 450 mln euro za przejęcie kontroli nad

ukraińską instytucją, której głównym udziałowcem jest obecnie znany sportowiec Siergiej Bubka.

Przy projekcie pracuje kilkuosobowy zespół BZ WBK, ale przy bardziej skomplikowanych działaniach - takich jak badanie standingu finansowego któregoś z ukraińskich banków - jest on wyraźnie wzmacniany. Prezes Morawiecki uważa, że w przyszłości zaangażowanie banku na Ukrainie może mieć również wymiar kapitałowy. - Potencjalnie jest taka możliwość, ale jak to będzie wyglądało za pół roku czy rok, kiedy projekt się rozwinie - tego nie wiem - twierdzi.

... platforma dla

Litwy, Łotwy i Estonii

BZ WBK zapewni również wsparcie operacyjne dla biznesu swojego właściciela w krajach nadbałtyckich. Dwa miesiące temu AIB zamknął transakcję

przejęcia firmy AmCredit, udzielającej kredytów hipotecznych na Litwie, Łotwie i w Estonii, płacąc za nią 40 mln euro. Będzie ona najprawdopodobniej wykorzystywała polski centralny system informatyczny.

- Jesteśmy w ostatniej fazie podejmowania decyzji i prawdopodobnie będzie tak, że do sprzedaży produktów detalicznych będzie wykorzystywana polska platforma informatyczna - powiedział prezes Morawiecki.

Na ekspansji nie zarobią

Zdaniem szefa BZ WBK, jego bank może w przyszłości stać się "hubem", koordynującym działalność grupy AIB w Europie Środkowo-Wschodniej. W ten sposób dołączyłby on do grona polskich instytucji finansowych, którym ich właściciele powierzyli zarządzanie "wschodnimi" interesami swoich właścicieli.

Przypomnijmy, że podobna rola ma - według nieoficjalnych informacji - przypaść również Bankowi Pekao. Miałby on nadzorować ukraińskie interesy swojego właściciela, czyli włoskiej grupy UniCredit, która niedawno nabyła większościowe udziały w Ukrsocbanku.

Zdaniem analityków, prawdopodobieństwo, że nowa działalność Banku Zachodniego WBK znajdzie wymierne odbicie w jego wynikach, jest niewielkie. W ich opinii taka rola ma przede wszystkim charakter prestiżowy, ale - przynajmniej w początkowym okresie - generuje więcej kosztów niż dochodów. Mateusz Morawiecki podkreśla, że jego bank na tym interesie na pewno nie straci, chociaż na razie nie chce jeszcze mówić o potencjalnych zyskach. - Na pewno - przynajmniej na początku - nie będzie to wiele, bo AIB ma w krajach nadbałtyckich zaledwie kilkanaście oddziałów - mówi. Jego zdaniem, ważniejsze od możliwych zysków jest to, że bank ma szansę stać się centralnym ośrodkiem kompetencji dla działalności grupy AIB w naszej części Europy.

Branża w regionie rozwija się dynamicznie, ale nie jest wolna od ryzyka Rynki, na które wchodzi Allied Irish Banks, mogą pochwalić się dynamicznym wzrostem wartości aktywów banków. Na Ukrainie w ubiegłym roku zwiększyły się o blisko 70 proc. Na bieżący przewiduje się zwyżkę o 35 proc. Z kolei w Bułgarii wartość aktywów tamtejszych pożyczkodawców zwiększyła się w 2007 r. o ponad 30 proc. Szybki przyrost ma też jednak swoją cenę. Agencja Standard & Poors alarmowała przed dwoma tygodniami, że nawet 75 proc. kredytów udzielonych przez ukraińskie banki może być zagrożonych. Specjaliści ostrzegają też przed przegrzaniem ukraińskiej gospodarki. Niebezpiecznym sygnałem jest poziom inflacji nad Dnieprem, która w marcu przekroczyła 26 proc. Do przegrzania doszło już w krajach nadbałtyckich. AIB przejął tam firmę AmCredit, która udziela kredytów hipotecznych. Tamtejszy sektor nieruchomości w ostatnim czasie znacząco zwolnił. Eksperci twierdzą, że sytuacja może poprawić się w połowie 2009 r.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy