Zdroworozsądkowa prognoza ma pokrycie w zamówieniach

Aktualizacja: 27.02.2017 20:45 Publikacja: 24.04.2008 00:35

3,6 proc. podrożały we wtorek akcje Qumaku-Sekomu w reakcji na opublikowaną przed sesją prognozę finansową na 2008 r. Na zamknięciu kosztowały 14,82 zł.

Informatyczna spółka chce w tym roku zarobić 12,5 mln zł netto. W 2007 r. zysk wyniósł 8,4 mln zł. Zmiana wyniesie zatem 48 proc. Zysk operacyjny powiększy się o 50,5 proc. z 10,1 mln zł (rok temu) do 15,2 mln zł. Przychody sięgną 250 mln zł wobec 209 mln zł rok wcześniej (wzrost o 19,6 proc.).

- Nasza prognoza nie jest ani zbyt konserwatywna, ani mało ambitna. Myślę, że najlepiej pasuje do niej określenie zdroworozsądkowa - powiedział Paweł Jaguś, prezes Qumaku-Sekomu. Zwrócił uwagę, że przy konstruowaniu zamierzeń na cały rok zarząd znał już wyniki za I kwartał. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z rezultatów za pierwsze trzy miesiące - stwierdził Jaguś. Nie chciał ujawnić żadnych liczb. Kilka tygodni temu w rozmowie z "Parkietem" zasygnalizował, że zysk netto w tym okresie będzie wyższy niż 2 mln zł. W I kwartale 2007 r. zarobek wyniósł ledwie 0,16 mln zł.

Jaguś podkreślił, że prognoza na 2008 r. jest oparta tylko i wyłącznie na działaniach operacyjnych. - Nie zarabiamy na inwestycjach finansowych czy na przeszacowywaniu aktywów - oświadczył.

Prezes ujawnił, że portfel zamówień na ten rok ma już wartość 180 mln zł. - Ubiegamy się o kilka kolejnych dużych kontraktów. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli się pochwalić podpisaniem nowych umów - mówił. Część z przetargów, w których startuje Qumak-Sekom, dotyczy już zleceń na 2009 r. - Musimy z wyprzedzeniem budować portfel zamówień, bo to zapewnia nam komfort pracy - stwierdził prezes Jaguś.

Zdradził, że po kilku miesiącach zastoju, kierowana przez niego spółka wróciła do pomysłów powiększenia grupy kapitałowej. - Nasza kondycja finansowa jest na tyle dobra, a wyceny innych firma na tyle spadły, że uznaliśmy, że warto zastanowić się nad przejęciami, dzięki którym będziemy mogli zwiększyć nasz potencjał - powiedział Paweł Jaguś.

Według prezesa Jagusia, Qumak-Sekom chciałby wzmocnić swój potencjał w obszarze usług integracyjnych i oprogramowania. Jaguś nie wykluczył również akwizycji w segmencie technologii inteligentnego budynku. - Często korzystamy z usług podwykonawców. Można rozważyć, czy współpracy na tym polu nie przełożyć na związki kapitałowe - tłumaczył szef Qumaku-Sekomu.

W przeszłości warszawska spółka kilka razy współpracowała z notowaną na NewConnect firmą SSI, która niedawno pozyskała inwestora - giełdowe Wasko. - Mogę tylko pogratulować konkurencji dobrego ruchu - podsumował Jaguś.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy